Przeszło mi kiedyś przez myśl że uznał to za doskonałą okazję by chwycić "szable w dłoń"
Tu nie chodziło o formę, treść czy wymowę dzieła - raczej o to, że ktoś pierwszy wpadł na taki pomysł, nazwał to sztuką, wystawił w galerii, zachęcił ludzi do oglądania, komentowania i kupowania.
1 polubienie