THC lub CBD
Jest duża różnica?
Pomaga na cos rzeczywiście?
Coraz bardziej popularne u nas jako leki i CBD (cannabidiol) legalnie juz dostępne (w Polsce chyba tez?)
Ja palę tylko takie z thc czasami XD
Naprawde?
A to tez mozna dostac legalnie
Zależy gdzie i zależy kto…
Pomaga to? Jak?
Ja nie biorę tego jako leku lecznicza to jest chyba bez thc tak? A tak zapalić sobie raz na jakiś czas spoko, nadużywanie ma negatywne skutki… Nie znam się na tym co można dostać legalnie u lekarza…
Zioło? Mam a co?
Palę często bo lubię. Tylko kurna cena na czarnym rynku wzrosła. Miejscowy diler i jednocześnie mój znajomek omal za to życia nie stracił .
Polecam na migreny, padaczki, stres i tak po prostu.
Wymień skutki uboczne palenia grama dziennie XD
A latwo sie uzaleznic?
Ty chyba ten THC bierzesz
Nie zauważyłem. Jedynie jak mieszasz z alko to coś zaczyna się dziać. Ale to chyba u każdego co innego.
Ma wyjeb*e na wszystko więc lepiej nie siadaj za kółkiem.
Mój ziomek po trawie zawsze kładzie sie na torach. Dla jaj. Bada refleks
Raczej ciężko… Ale jeżeli lubisz to robić i robisz to regularnie to w końcu się wciagniesz i nie zauważysz kiedy to robisz bo lubisz a kiedy bo już musisz… Bo najczęściej obie te sprawy się pokrywają, bo nie ma trudności w dostępie do towaru… Ale gdy Juz chcesz kiedyś tam przestać po jakimś czasie to możesz zauważyć że ci tego brakuje i chodzisz jak bez papierosa…
Ja to chce mamie załatwić bo ma piekielnie silne bóle głowy. Rezonans nic nie wykazuje, leki nie pomagają. W grę wchodzi nerw trójdzielny lub coś z naczyniami. Wiem że wielu ludziom na takie rzeczy pomaga trawa.
Uzależnić? No da się podobnie jak od alkoholu. Kto nie chce być wesoły, miec głupawki i spokoju ducha?
Chodziło mi o stałe skutki uboczne jak coraz bardziej mniej logiczne myślenie czy człowiek po połowie zdania zapomina o czym gadał i co ma powiedzieć… Znam takie osoby które tak się zachowują paląc na okrągło od dawna i nawet jak mają dzień przerwy…
Ja dostawalam dosc dlugo morfium przeciwbolowo (bole byly nie do zniesienia a nic innego nie pomagalo) na recepte
Tez zastanawialam sie czy sie nie uzaleznie, ale nie. Po jakims czasie sama prosilam o zmniejszenie dawki, az calkowicie odstawilam z wlasnej woli bez problemu prawie.
Uzaleznienie mam chyba tylko jedno: Jestem pracoholikiem
Moze brzmi to wesolutko i niezbyt powaznie, ale to prawda. Szczesliwa jestem tylko jak pracuje 12 godzin na dobe.Tak kiedys pracowalam w soboty i niedziele tez. Najgorsze, ze nie potrafie wypoczywac
I zastanawiam sie czy mi te konopie pomoga
Tak mają ci na fazie. Non stop palący. Są w innym świecie. Miewają halucynacje. Tracą poczucie czasu, źle reagują na ostre światło. Nie wiedzą czy jest noc czy dzień.
I im dłużej i więcej palisz tym masz to później także bez palenia… Ale nie chodzi mi tylko o to… Człowiek się robi po prostu GŁUPI o tego i tyle. Taka prawda
Ale wlasnie sie zastanawiam jak to jest, ze jedn sa uzaleznieni, a inni pala czasem jak papierosa i nic
Znam takie osoby co na przerwie pala całego jak papierosa w 5 minut i nie widać po nich żadnych efektów fazy… Szkoda mi takich ludzi… bo to nie jest takie fajne jak mówią ci uzależnieni XD Już wolę palić te papierosy jakoś… Najprościej mówiąc… Im więcej palisz tym masz bardziej ZRYTY ŁEB po papierosach nie masz chociaż zaburzeń na myśleniu XD
To wynika z wielu czynników takich jak metabolizm tego w jaki sposób organizm reaguje na tego typu substancje czy leki ilość zażywanych substancji i ich rodzaju,częstotliwości zażywania , skłonności do uzależnień,psychiki i nastawienia