Padło kilka takich propozycji że strony lewicy i TVP. Pokłosie wypowiedzi Elona Muska na X który próbuje ingerować w wybory. Między innymi w Niemczech chwaląc partie skrajnie prawicowe.
To nic nie da “X” nie jest jedyny.
Wlaczyc myslenie by się przydalo…
Wyłączyć raz na zawsze.
A czemu tylko X? Inne nie wplywają?
Tu chodzi o to, że sam właściciel X-a jest zaangażowany politycznie.
… jak kazdy?
Wpływają ale mają mniejsze wpływy,więc masa ludzka bezmyślnie nie popłynie ich nurtem(chyba)…
Kazde wplywają po to są mniej wiecej ale każde tylko niektore zgodnie z wytyczoym odgornie kierunkiem
Platforma X nie jest żadną wyrocznią, a lektura tweet`ów żadną wykładnią.
Panuje wolność słowa i każdy ma prawo pochwalić się światu swoimi przemyśleniami, emocjami i opiniami.
To od czytelnika zależy, czy uzna powyższe za rzetelne i wiarygodne.
Kwestia czytelnika powiadasz?
Nie korzystam z tych wynalazkow, ale nie sposob przed nimi uciec. Zwlaszcza jak polowa dziennika to cytaty z tych platform. Ponieważ czesto nie sposob ustalic kto kogo w danej chwili pomyjami oblewa, i czy sie gdzies na boki nie rozchlapie trzymam sie od tego z daleka.
A oprocz X jest jeszcze jakis Telegraf, tiktoki i fura innych, takich, ze nawet o tym nie słyszeliśmy. Walka o przestrzen informacyjna w duzym stopniu przeniosla się z glosnikow radiowych i ekranow telewizorow na smartfony.
Jest to widoczne także na naszym podwórku. Na Pytamy.
Kliknięcie czerwonego serduszka jest wyrażeniem poparcia, zgodą na obiektywną opinię autora wpisu.
Wczoraj w kontynuacji pytania o Zagadka z fizyki - zagadka z żeglarstwa, jeden z użytkowników podał bledną odpowiedź . Miał oczywiście prawo wyrazić własną ocenę na zadane pytanie, zwłaszcza że autor zagadki umożliwił podanie trzech możliwych odpowiedzi. Pod wpisem pojawiły się dwa serduszka, mimo że odpowiedź była błędna.
W socialmediach zdarza się lajkowanie postów nawet wtedy, kiedy wpis jest kłamliwy, bądź mijający się z prawdą.
Akurat kwestia teo zanieczysczonego jeziorka to raczej cwiczenie umyslowe z cyklu co jeszcze pamietasz?
A użycie serduszka moze byc też spowogowane aplauzem dla odwagi wypowiadajacego się. Czyli plus za podjece ryzyka…
Bo szczerze mowiac bez dokladnych danych dotyczacych ile wody wypierala załadowana żaglowka, a objetosci zatopionych gadżetów (psa pomijamy) to troche ciężko policzyć.
Bosze Łodkę z żeglarzem podałem jako przykład.
Chodziło mi ogólnie o lajki pod fałszywymi, błędnymi i mijającym i się z prawdą postami na forach i w komunikatorach.
Chyba skasuje mój poprzedni wpis, bo Twoja odpowiedź sprowadza go do kategorii zarzutów.
Niezypelnie. Tu od poczatku serduszka maja nieco inną rolę niz na klasycznych portalach czy forach. Sa raczej zasygnalizowaniem, ze wois wzbudzil zainteresowanie, niekoniecznie absolutna akceptację tresci.
Jest jeszcze mozliwosc krytyki, czyli oflagowanie wpisu, ale to zdarza sie niezwykle rzadko.
A niestety nawet najbardziej powaxne pytania z czasem obrastają w komentarze i żarty. W zasadzie powinno sie częściej uzuwac tzw. koloru moderatora, żeby podkreslic wpisy, ktore zostaly potraktowane serio i naukowo
A ze zaglowka z załogą uzyskala wlasny byt? To już uroda forum…
Zwykły człowiek też ma poglądy polityczne, ale zwykły użytkownik ma możliwość tylko wyrażenia swojej opinii, natomiast zwykły użytkownik X-a nie ma wpływu na obecność swojej opinii w algorytmach rekomendacji X-a czy innego portalu tego typu, a właściciel tak.
a u nas kiedy jakieś wybory ?
W maju. Straznika dlugopisu bedziemy wymieniać…
Każda stacja ingeruje w wybory, manipuluje nagłaśniając jedno, a przemilczając coś innego. Tak zawsze było jest i nie sądzę, by się zmieniło. A zamykać część internetu? Coś mi to przypomina, niestety.
No niezupełnie. Włściciel X - Elon Musk, jest najbogatsza osobą na świecie. Podobnie jak Putin. I oprócz pieniędzy ma inna potężną rzecz – media. I tam szerzy dezinformację na skale większą, niż ktokolwiek inny w historii, może programowac swoją propagandową maszynę w postaci serwisu X, przy pomocy odpowiednich algorytmów tak, aby sprzyjała kłamstwom skrajnej prawicy i faszystów. Maszyny mają nas zwrócić przeciw sobie, abyśmy zniszczyli, bądź ignorowali prawo, , państwo, UE, czyli wszystko co ogranicza oligarchów. I taka działalność to cos znacznie gorszego niż telewizja, gazety czy inne media.
Kupując gazetę, włączając konkretny kanał wiesz, czego oczekujesz, jakich poglądów, jakich ocen. Wiec nie jesteś zaskoczony. Ale jeżeli czytasz neutralny z pozoru serwis i widzisz, że większość promowanych postów obraca się wokół konkretnych poglądów, to coś jest nie tak. Oczywiście, rozumny człowiek wychwyci manipulację, ale ile takich jest w społeczeństwie? 20-30%? Reszta czyta bez zastanowienia i np sobie pomyśli: “no tak, jednak chyba na tę skrajną prawice zagłosuję, oni maja rację tak dużo sie o tym mówi wszędzie”.
Przecież w dużej mierze, to dzięki kampaniom internetowym Brytyjczycy zagłosowali za Brexitem i potem tego żałowali. Przecież to internet pomógł w wyborze Trumpa za pierwszym razem.
Niestety - media społecznościowe stały się Wielkim Bratem. Czarno widzę polityczną przyszłość świata. I nie jest to teoria spiskowa, to się dzieje naprawdę.
Kolego metoda stara jak swiat. Tylko teraz nie strasza pieklem a odciecieciem od jedynej slusznej wersji świata.
Nawet pozary i nrozy to wina moze, nie bezposrednio Tuska, ale wrogow Wielkiej Ameryki na pewno.
Tylko jeszcze nie ma decyzji czy Chińczyków, UE a moze mieszkabcow Grenlandii lub Ponamy?
No bo pr,eciez te dwa ostatnie kraje moga byc przejete przez Putina, wiec zrobmy to my wczesniej? America Firsr.