Sam piszesz ROSLINOZERNE ich zoladek innego pozywienia nie trawi
W przeciwienstwie do wszystkozernego czlowieka.
u mnie jest niemiecka kiszona w puszkach lub sloikach
da sie zjesc w surowce. a bigos na niej wychodzi calkiem niezly.
a kiszone ogorki to niestety tylko kupne - choc sa do wyboru ukrainskie i polskie - to jednak wybieram polskie, jak sie nie ma co sie lubi?
@joko, kobiety mają nieporównanie trudniejsze życie od mężczyzn, więc jak sobie w nim trochę dogodzą takim nieharmonijnym jadłem, to raczej świat się od tego nie zawali, ale mądre one kartofle do jedzenia nie są.
Czuję ogromną wdzięczność, że postarałeś się jednak zrozumieć moją niepohamowaną chęć do zjadania ziemniaków
Bo kolega @harmonik sam niepomiernie szujowato nieharmonijnem bedąc, ulega swem diabłom podskórnym. Bo z temi diabłami tak jest, że gdy jednego się zwalczy, to na jego miejsce trzy nowe się pojawiają i dlatego niegodna istota ludzka nieharmonijnie wpierdziela kartofle.
Z temi diabłami to kolego, @birbant jest jeszcze tak, że im silniejszy koń, to mu silniejsze diabły przydzielają, i wtedy mu trudniej, bo słabą chabetę zaraz by wykończyły.
Naszego kolege to chociaz diably kusza z pozytywnym skutkiem od 70lat.
A reszta to patologia ktora zre co popadnie,zamiast opychac sie slodkimi owocami,zapijac surowa woda i ciagnac za soba brazowy szlak))