Czy niem. to język szatana?

Do czego to podobne i jak się ludzie tego uczą poza sytuacjami, gdy okupacja do tego zmusza?

Nie wiem?
Ale pomieszanie języków to robota Jahwe. Diabeł sie do tego nie mieszał…

2 polubienia

Do angielskiego podobno podobne…

1 polubienie

To jest język, którego można się nauczyć jedynie pod przymusem.

2 polubienia

Coś w tym jest

Tak, niewatpliwie podobne…:stuck_out_tongue_winking_eye::dizzy_face::smiley_cat:

2 polubienia

ich kann nicht :frowning:

2 polubienia

W koncu jakos to piwo trzeba umiec zamowic…

2 polubienia

Ich habe genug

2 polubienia

Moje dziecko uczy sie obecnie dwóch języków, niemieckiego i polskiego więc mam kazdego dnia dobry przyklad, jaki to nasz język jest trudny.
Mimo, ze rozmawiamy z nim kazdego dnia, łatwiej mu przychodzi nauka niemieckiego.
Ciekawe czemu…
Bardzo ciekawe… :grin:

6 polubień

A przyznaj się @benasek czy chodzi do żłobka? :thinking: Bo jeśli chodzi i więcej czasu sie bawi tam niż tu to mamy wytłumaczenie…

3 polubienia

Oczywiscie ze chodzi

3 polubienia

Moze wiecej slyszy niemieckiego niz polskiego w otoczeniu?
Ale fakt, polski nie należy do najlatwiejszych języków.
Pilnuj tylko, żeby zdanie konczyl w tym samym jezyku w jakim zaczyna jak zacznie na poliglote wyrastac. :smiley_cat::smiley_cat::smiley_cat:

4 polubienia

Dziecko wynarodawiajom :woman_facepalming:

2 polubienia

Jesli ma do wyboru
Kita = przedszkole
Buch = książka
Bitte = proszę
Spielen = bawić się
to juz wiem, czemu woli po niemiecku, mimo, ze mu wbijamy polski…
Z nami jest znacznie dluzej niz w przedszkolu.
Nic tu nie da gadanie ze niemiecki jest z piekla… To polski ktorego kocham i uwielbiam, piszę rożne rzeczy i ukladam lamiglowki jest z piekla!

4 polubienia

Możesz go uratować jeszcze: od mężczyzny łatwiej przyswoi mowę ojczystą.

2 polubienia

Juz ja mu polski do głowy wbiję, nie ma innej opcji…

5 polubień

Ja tu kiedys mialam zabawę - dzieciak, tak 3 latka, tata Polak, mama Hiszpanka, polskiej rodziny nie znal ( czemu? Roznie bywa, na emigracji czasem lepiej nie pytac)
W kazdym razie polskiego uczyl go ojciec i w takim jezyku z tata rozmawial.

Jak odezwalam się do niego po polsku to bylo zdziwienie “kobieta i po polsku mówi???”
Trochę sie stropil jak przetlumaczylam to mamie i babci, bo nasz smiech to chyba w Afryce uslyszeli.

6 polubień

Kazdy jezyk ma swoje pulapki.
Hiszpanie lubia sie bawic homonimami, czemu sprzyja jeszcze roznorodnosc akcentow.
Ale konia z rzedem temu, kto to na polski przetlumaczy ( i odwrotnie)
Tu nawet znajomosc idiomow nie pomoże.

2 polubienia

Nie udało mi się nauczyć mówić drutem kolczastym czyli trudny jest dla mnie a inni szwargoczą jak z nut.Może to sprawa genów albo marzenie aby stać z karabinem w budce strażniczej…

3 polubienia