Czy osoby bezdzietne są bardziej zaangażowane? W pracę, własny rozwój, życie społeczne?

@gra Może dlatego, że u mnie taki charakter pracy “tu i teraz”. Dodatkowej dokumentacji nie prowadzimy. Za to każdy urlop czy L4 oddala nas od celu stawianego przez firmę…

1 polubienie

Zgadza się…natomiast zawsze jest jakieś wyjście, często wymagające zmiany pracy czy tak jak w przypadku mojej żony zrezygnowania z pracy u kogoś i otwarcia własnej firmy ale takiej gdzie nie ma się sztywnych godzin pracy. Nie jest to łatwe ale powinnismy umieć dostosowywać się do istniejącej sytuacji takiej jak pojawienie się dziecka czy pandemia wirusa.
Jeśli świat wokół nas się zmienia, musimy reagować i zmieniać się wraz z nim.

3 polubienia

Zależy od człowieka, a nie od dzieci. Zauważyłam bardziej lenistwo, które tłumaczy się dziećmi. Wszystko jest do ogarnięcia tylko jest to kwestia chęci.

1 polubienie

Nie sądzę. Ale mają większe predyspozycje do podejmowania ryzyka (myślę).

madrze Wasc twierdzisz
ja dzieci nie mam i juz ich ze wzgledu na wiek XXI :wink: miec nie bede
adopcji nie przewiduje nawet kota
ale instnkt opiekunczy to sie ma lub nie
nie kazdy powinien miec dzieci sa osoby, ktore znam i jest tam norma za mnie wyrobiona - ostatnie trafily sie bliznieta :wink: wiec sztuk jest 5 i jedynak splodzony dla ozdoby pozycia malzenskiego moze pozazdroscic
a w ogole to jestem jedynaczka, maz byl jedynakiem i wiem, ze czasem lepiej sie zyje w zespole
temat rzeka

1 polubienie