Bo kroplowki to nie woda a tez glukoza i pewnie cos tam jeszcze.
Powinien nam pokazac zdjecie…
Wiesz, tak dokladnie to ja nie wiem. Jula robi glodowki (ale nie teraz!).
LEPIEJ!!! Szczegolnie w “pewnym wieku”…
A nawet odrobina alkiholu. Ale dlaczego tylko odrobina?
To wygląda tak:
A tak po zmieszaniu:
To jest pełne żywienia pozajelitowe i zawiera wszystko.
Bo przyjda cichociemni i zmierza poziom…
Ja dostawałem z alkoholem po narkozie.
SZCZESCIARZ!!!
Z alkoholem dozylnie to trzeba uwazac, zeby nie przedawkowac. Jak pijemy normalnie to watroba czesc zdazy rozlozyc, w ptzypadku zastrzyku czy kroplowki mozna sobie zafundowac zloty strzal nie radosne samopoczucie.
Ufff, to mi przy pomnialo “My, dzieci z dworca ZOO”…:
I nie tylko…
Jaki szczęściarz? Ty wiesz, jak mało tego tam było? Jakaś odrobinka. Nawet nie poczułem.
Leczyli kiedyś pana profesora, który miał zabieg na jamie brzusznej, ale z tego względu, że był nałogowym zaawansowanym alkoholikiem otrzymywał w karcie zleceń do kroplówek dawkę czystego spirytusu dzieloną na całą dobę.
I co Wy na to?
Ja na to:
Nie sądzę żeby był obowiązek odpowiadać na pytanie kim jestem.
Jak piszesz byl uzalezniony, wiec odwyk musial byc stopniowy. Nawet po zwklym pijanstwie wielu ludzi optuje za leczeniem kaca piwem czy szampanen. Zdrowe to nie jest, ale ponoc meczysz sie bardziej komfortowo.
Chodzi o nick tylko. Jesteś nowy czy “stary”… Jeżeli nikt tutaj tego nie wie to jak zwykle tylko ja taki cham
Szalał to mu dali i wtedy był spokojny