Jak w pytaniu (treść jest za długa, treść jest za krótka! Halo Admin! Testujesz moją odporność psychiczną!!! )
Reklamacje w takich przypadkac nalezy kierowac do: @siteadmin, choc watpie czy to cos da, bo forum kapryśnem bywa
Myślę że może. O ile wie że ktoś takie nagranie wykonał.
A kto wypadek spowodował? To niezwykle istotne bo jeśli jesteś sprawcą absolutnie nie musisz dostarczać na siebie dowodów. Jeśli zaś jesteś świadkiem z jakiego powodu masz oddać coś co nie ma wspólnego z wypadkiem a nawet uwaga… W Polsce nawet dowodem nie jest?
Może tylko prosić do sprawy wyjaśnienia w policji jako świadek, w sądzie jednak będzie odrzucone przez RODO. Głupie prawo ale to prawo obowiązujące
@anon18020312 Na szczęście do żadnego wypadku jeszcze nie doszło! I oby nigdy! Tak tylko pomyślałam co by było gdyby sprawca miał nagrany filmik…
@anon18020312 @kaziu To w sumie po co ludziom te kamerki skoro nie można tego wykorzystać jako dowodu? I mam wątpliwości czy kamerka przetrwa jeśli kraksa jest konkretna?
Nawet jak kamerka nie przetrwa, karta pamięci powinna wytrzymać.
kamerka nie musi.Karta przetrwa
Bo w sytuacjach konfliktowych można coś udowodnić.
Teraz te kamerki są bardziej wycwanione - czujnik, zdjęcia z jazdy / przód tył, tryb parkingowy - wykrywa i nagrywa ruch dookoła auta na postoju, wybór zdjęcie film, podgląd z karty zapisanych filmów itd, czy przetrwa to kwestia jej montażu, i zdarzeń losowych, trudniej z pożarem czy zatopieniem auta. Przy normalnej eksploatacji auta i kamery, to ona może zastąpić świadka zdażenia / wypadku, tu można być np w szoku, wówczas na podstawie z jej zapisu można ustalić np sprawcę wypadku /co kto gdzie jak. To duże ułatwienie bo pamięć może płatać figle w takim stresie powypadkowym. Niektóre sądy zezwalają na dołączenie filmu czy zdjęcia z kamery / zwłaszcza gdy są osoby śmiertelne, niekiedy policja prosi innych uczestników wypadków