taka sytuacja:
Co teraz z tym dzieckiem? Sierota? Jedna matka a ta druga to kto?
taka sytuacja:
Co teraz z tym dzieckiem? Sierota? Jedna matka a ta druga to kto?
jest obejscie tego prawa przez formule adopcji
Jedna matka, to lesbijka, a druga…, też lesbijka.
Jeżeli polskie prawo tak stanowi jak orzekł sąd, czyli nie przewiduje jednopłciowych rodziców, to uważam że na dziś orzeczenie sądu jest prawidłowe. Zastrzegam się: jeśli prawo jednoznacznie, nie interpretacyjnie tak stanowi.
Jeżeli w kraju są siły, środowiska przekonane że jednopłciowość rodziców winna być akceptowana, to powinni doprowadzić do odpowiedniej zmiany prawa. Ja jestem za praworządnością.
Ja jestem też za tą prawną rewolucją. Za usankcjonowaniem związków jednopłciowych.
zyjesz na pograniczu - czy krowy przestaly dawac mleko? w Holandii? malzenstwo homo w Hiszpanii jest prawem, nie przywiejem
szlag mnie trafia jak te osóbki żądają specjalnych przywilejow bo im sie nalezy
zal mi ludzi ze względu na to, ze nie moga sie zdefiniowac co im sprawia przyjemnosc i probowac zmiescic sie w ramkach
ale to i nasza wina tu zgodze sie z tym, ze nie rob blizniemu etc…
Tak, ale tylko jeśli taka para spłodziła dziecko bez pomocy osób trzecich.
samolubne geny?
Piecset plus!