Myślę, ze o płci w sporcie powinien decydowac genotyp.
Tym, ktorzy nie sa tym zainteresowani pozostaje paraolimpiada
Tęczowi faktycznie zdominują normalność
Coś hałaśliwa ta kolorowa trzódka.
Ale za bardzo mi się nie uśmiecha zamiana olimpiady na namiot cyrkowy.
Od dawna obawiam się, że sport zostanie wypaczony przez tą, tzw tożsamość płciową. Początki tego już występują.
Jeżeli ktoś ma w głowie, że jest Napoleonem, to go do wariatkowa pakują.
Żądam więc, aby natychmiast ze ośrodków dla psychicznych powypuszczać na wolność wszystkich Napoleonów, Juliuszów Cezarów, Czyngis- chanów i im podobnych…!
Skoro jednym wolno, to i innym też…!!
@Devil Chodzi o to że to nie jest wyrównana walka między biologiczną kobietą a biologicznym mężczyzną (Kimkolwiek by się oni nie czuli…)
Tego z sanatorium tez?
Ten z sanaturium ma inne zaburzenia świadomości niż te płciowe. I w sporcie mistrzem świata, raczej też nie zostanie… Więc niech zostanie tam, gdzie jest…
Co do tego pierwszego? Te porody…
@birbant Uważam że dla takich osób powinny być odrębne kategorie jak już i dodatkowo zapis w przepisach że kategoria dotyczy biologicznych mężczyzn lub biologicznych kobiet - poczucie tożsamości nie ma tu nic do rzeczy bo przynależność determinuje płeć biologiczna. Mogłoby się okazać że biologiczni mężczyźni czujący się kobietami nie mieliby ochoty na rywalizację z równymi sobie.
Oczywiscie, że nie.
Tym bardziej, ze tony hormonów jakie biorą w trakcie operacji zmiany płci obojetne nie są.
A chłopcy czujący się dziewczynami i ograniczajacy się do przebieranki w damskie fatałaszki, czy w drugą stronę? Hmmm. Jednak proponuję paraolimpiadę.
Już jest wielu, zbyt wielu tożsamościowców, którzy pchają się do konkurencji z kobietami. To może niedługo skończyć się niezła awanturą.
Myslisz, ze kobitki się w końcu wkurzą?
Jestem tego pewien. Nie po to ktoś ciężko haruje na wynik, poświęca wiele lat życia, żeby nie mieć szans w walce sportowej, bo jakiś gostek poczuje się kobietą. Skoro sport jest dla dwóch płci, a okazało się, że jest ich więcej…, tych płci, znaczy się, to niech współzawodnictwo odbywa się dla każdej z tych płci z osobna.
Przecież jesteś wolny tutaj na tym wspaniałym forum Furer
@birbant W środowiskach feministycznych i LGBT też pojawił się problem - mają go głównie lesbijki, które interesują się biologicznymi kobietami a nie mają ochoty na relacje z trans mężczyznami i biologicznymi mężczyznami, którzy czują się kobietami. Zawsze uważałam że każdy może czuć się kim chce ale widzę że to idzie w niedobrym kierunku. Już się zaczęło wymazywanie kobiet na rzecz osób z macicami…
Nie, nie powinno być więcej kategorii. Ludziom wmawia się, że mogą wszystko czego chcą. Niestety, nie mogą. Warunki fizyczne predysponują ich do danej dziedziny sportu, a do innej nie. Koszykarka nie może mieć 150 cm wzrostu, bo będzie słabiej grała od równie wyszkolonej, ale wysokiej osoby. Nie po to zostały stworzone kategorie dla pań, aby teraz rywalizowały z facetami. Jeśli facet czuje się kobietą, to OK, jego sprawa, ale albo startuje z równymi sobie facetami, albo rezygnuje ze sportu i zaczyna udzielać się np. w balecie - tam wciąż przewaga pań
Obywatel Germanii, jeśli nie identyfikuje się z żadną płcią, może mieć to wpisane w dowód osobisty jako Diverse - różnorodny. Pracodawcy w anonsach też zaznaczają, że szukają pracownika płci męskiej, żeńskiej albo różnorodnej. M / Ż / R.
.XXI wiek…dla wszystkich nas.
@ZiraaeL Spoko. Tylko co innego płeć biologiczna a co innego tożsamość, poczucie itp. itd…
Napoleonem też?
Tak, może, ale nie może zmuszać innych, by uważali go za Napoleona. Nie może podporządkowywać sobie reszty świata.