Czy powinna być osobna kategoria w sporcie?

2 polubienia

Myślę, ze o płci w sporcie powinien decydowac genotyp.
Tym, ktorzy nie sa tym zainteresowani pozostaje paraolimpiada :wink:

1 polubienie

Tęczowi faktycznie zdominują normalność

2 polubienia

Coś hałaśliwa ta kolorowa trzódka.
Ale za bardzo mi się nie uśmiecha zamiana olimpiady na namiot cyrkowy.

2 polubienia

Od dawna obawiam się, że sport zostanie wypaczony przez tą, tzw tożsamość płciową. Początki tego już występują.

Jeżeli ktoś ma w głowie, że jest Napoleonem, to go do wariatkowa pakują.
Żądam więc, aby natychmiast ze ośrodków dla psychicznych powypuszczać na wolność wszystkich Napoleonów, Juliuszów Cezarów, Czyngis- chanów i im podobnych…!
Skoro jednym wolno, to i innym też…!! :rofl:

4 polubienia

@Devil Chodzi o to że to nie jest wyrównana walka między biologiczną kobietą a biologicznym mężczyzną (Kimkolwiek by się oni nie czuli…)

3 polubienia

Tego z sanatorium tez? :wink::joy:

Ten z sanaturium ma inne zaburzenia świadomości niż te płciowe. I w sporcie mistrzem świata, raczej też nie zostanie… Więc niech zostanie tam, gdzie jest… :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Co do tego pierwszego? Te porody…

1 polubienie

@birbant Uważam że dla takich osób powinny być odrębne kategorie jak już i dodatkowo zapis w przepisach że kategoria dotyczy biologicznych mężczyzn lub biologicznych kobiet - poczucie tożsamości nie ma tu nic do rzeczy bo przynależność determinuje płeć biologiczna. Mogłoby się okazać że biologiczni mężczyźni czujący się kobietami nie mieliby ochoty na rywalizację z równymi sobie.

2 polubienia

Oczywiscie, że nie.
Tym bardziej, ze tony hormonów jakie biorą w trakcie operacji zmiany płci obojetne nie są.
A chłopcy czujący się dziewczynami i ograniczajacy się do przebieranki w damskie fatałaszki, czy w drugą stronę? Hmmm. Jednak proponuję paraolimpiadę.

1 polubienie

Już jest wielu, zbyt wielu tożsamościowców, którzy pchają się do konkurencji z kobietami. To może niedługo skończyć się niezła awanturą.

2 polubienia

Myslisz, ze kobitki się w końcu wkurzą?

2 polubienia

Jestem tego pewien. Nie po to ktoś ciężko haruje na wynik, poświęca wiele lat życia, żeby nie mieć szans w walce sportowej, bo jakiś gostek poczuje się kobietą. Skoro sport jest dla dwóch płci, a okazało się, że jest ich więcej…, tych płci, znaczy się, to niech współzawodnictwo odbywa się dla każdej z tych płci z osobna.

3 polubienia

Przecież jesteś wolny tutaj na tym wspaniałym forum Furer :grin:

@birbant W środowiskach feministycznych i LGBT też pojawił się problem - mają go głównie lesbijki, które interesują się biologicznymi kobietami a nie mają ochoty na relacje z trans mężczyznami i biologicznymi mężczyznami, którzy czują się kobietami. Zawsze uważałam że każdy może czuć się kim chce ale widzę że to idzie w niedobrym kierunku. Już się zaczęło wymazywanie kobiet na rzecz osób z macicami…

3 polubienia

Nie, nie powinno być więcej kategorii. Ludziom wmawia się, że mogą wszystko czego chcą. Niestety, nie mogą. Warunki fizyczne predysponują ich do danej dziedziny sportu, a do innej nie. Koszykarka nie może mieć 150 cm wzrostu, bo będzie słabiej grała od równie wyszkolonej, ale wysokiej osoby. Nie po to zostały stworzone kategorie dla pań, aby teraz rywalizowały z facetami. Jeśli facet czuje się kobietą, to OK, jego sprawa, ale albo startuje z równymi sobie facetami, albo rezygnuje ze sportu i zaczyna udzielać się np. w balecie - tam wciąż przewaga pań :slight_smile:

4 polubienia

Obywatel Germanii, jeśli nie identyfikuje się z żadną płcią, może mieć to wpisane w dowód osobisty jako Diverse - różnorodny. Pracodawcy w anonsach też zaznaczają, że szukają pracownika płci męskiej, żeńskiej albo różnorodnej. M / Ż / R.

.XXI wiek…dla wszystkich nas.

2 polubienia

@ZiraaeL Spoko. Tylko co innego płeć biologiczna a co innego tożsamość, poczucie itp. itd…

1 polubienie

Napoleonem też? :wink:
Tak, może, ale nie może zmuszać innych, by uważali go za Napoleona. Nie może podporządkowywać sobie reszty świata.

1 polubienie