Fakt, katolicyzm w rzeczywistości jest dla wybranych. Ci co wiedzą jak do Boga zmierzać, zupełnie bez problemu obędą się bez takich krzyży krzyczącyh na okoliczny region.
Kolejna jakas absurdalna teoria że ktoś idzie na Giewont do krzyża… Xd
Moim zdaniem, kolego, tam nie powinno być nic, co dodatkowo ściąga pioruny. To jedno, a drugie jest takie, że ten sposób okazywania swej religijności, wcale by się Jezusowi nie podobał. Wystarczy dokładniej poczytać Biblię.
No i co Ci to przeszkadza.
Jedni lgna do krzyza,inni,do Kaczora,czy Tuska,ich sprawa.
Tam byla ewidentnie wina ludzkiej glupoty.
Gdy przewodnik ich hcial zawrocic nie posluchali
A urza w gorach,to jie pomrukiwanie kolo bloku.
Nawet, gdyby tego krzyża nie było, nie należało pchać się na szczyt i już.
No to można po usuwać wszystkie Krzyże kapliczki kościoły zerwać krzyżyki w samochodzie itp wiem że teraz napiszesz że TAK… ale to że ktoś stawia krzyż to nic negatywnego i nie świadczy źle o człowieku… Krzyże są w miejscach wypadków czy na cmentarzu. Jeżeli ktoś stawia to ok. To ktoś kto chce demontowac to nie jest ok.
A może byś tak poczytał Nowy Testament? Zapewniam cię, te treści są ważniejsze od tego, co prawią księża na kazaniach. Tam są słowa Jezusa.
Fakt @birbant,ze ten krzyz ,oglby byc debowy,lub nie byc go wcale.
Ale myslisz,ze gdyby nie bylo krzyza,tej burzy by nie bylo?
Toż, przecież powyżej napisałem. Nawet, gdyby tego krzyża nie było, nie powinni tam iść.
Otoz to,byl czas na powrot.
Ale ludzie,sa zawsze madrzy.
No wiem. Ale chodzi też nawet o tradycje. Wiem że jeżeli ktoś niby wierzy w Boga a w dupie ma Kościol to mógłby nie widzieć nigdzie krzyża… Ale to jest coś więcej… To jak ubieranie choinki na święta nawet. Gadanie że Jezus tak nie chciał albo nic o tym nie mówił… Ale ludzie tak robią… I nie robią tego z grzechu pychy ale dlatego że tak się przyjęło… Demontaż takiego krzyża to tak jakby wysadzić kościol… No w sumie słabe porównanie bo dla ciebie naprzyklad kościół jako budynek też jest zbędny…
Ten krzyż niech sobie tam będzie, skoro został postawiony,
Pytanie tylko; po co tam stoi? Dla mnie to sensu nie ma. I myślę, że dla Chrystusa też nie.
Ale ludzie wiedzą lepiej.
A ja widzę mnóstwo ludzi samochodów z krzyżem na lusterku i to nie w ciemnogrodzie Polsce… To po co oni tam wieszaja i ja go zawiesilem jeżeli tak się zastanowić?
Żelastwo ściąga pioruny.
@GumowyKrokodyl,dla mnie kosciol,jest zbedny.
Ale mam swiafomosc,ze nie jestem pepekiem swiata,ze innym ten przybytek,jest potrzebny,chocby pokazac sie,ze chodzi do kosciola.
Igdy nie stawalem naprzeciw tradycjom,upodobaniom ludzi.
Jest proste wyjscie,nie podoba sie komus kosciol,nie musi do niego zagladac .
No właśnie chodzi o uszanowanie innych ludzi… To że ktoś chodzi do kościola i ma krzyż na szyji to nie znaczy że jest gorszym wierzącym przecież chyba…
@GumowyKrokodyl toż piszę po nie po raz pierwszy, że ludzie, katolicy lepiej wiedzą od Boga.
Ale ty to piszesz jakbyś takich ludzi oceniał negatywnie… Myślałem że zwłaszcza starsze osoby bardziej tolerancyjnie podchodzą do krzyża nawet jak nie popierają kk
Nie oceniam. Bo jest tak, jak piszę.
To jest jego sprawa.
Moja zona chodzi do kosciola.
Ja chociaz jestem wierzwcy,tylko czasami,przy jakichs okazjach.
I nie sprzeczamy sie,kto jest lepszy.
Uczestnictwo w mszy,badz nie,nie jest zadnym wyznacznikiem wiary.