rozładować spiętrzenie tradycyjnych życzeń Świątecznych, które nie kochających się zbytnio przemęczać, mogą załamać?
Myślicie, że znajomi nie będą przyjmować ode mnie kartek z Okazji Tygodnia Poświątecznych Życzeń?
Chyba nie zaprzeczycie, że ten mój pomysł z TPŻ niegłupi jest..
Lepiej czynić ludziom dobrze niż tylko gadać
Np. TPŻ, czyli kategoria Tygodnia Poświątecznych Życzeń.. Dla mnie te główne Święta kościelne, to stresujący koszmar z powodu wypadania porozsyłania życzeń.
Ja się lubię zbytnio przemęczyć, jeśli pozwoli mi to żyć w czystym mieszkaniu. 
Oczywiście do kategorii Tygodnia Poświątecznych Życzeń, można dołożyć Tydzień Przedświątecznych Życzeń. Co komu pasuje.