Czy ruiny zamku to miejsce publiczne?

TAK! Ruiny zamku to miejsce publiczne .

1 polubienie

Nie bierz tego doslownie ale co z oczu to i z serca bywa i😸

1 polubienie

:thinking:Masz rację, ale nie wiem o co Ci chodzi z tą zasłonką, oczami i sercem bo napisałam:

a po tym wpisie najpierw Nunu próbuje mi zasugerować parawan, a potem Ty chcesz, bym sobie sprawiła zasłonkę.
I co? Mam ten parawan z zasłonką przymocować do swojej rolety?

1 polubienie

…tak i śledzić ją z lunetą :sunglasses:

1 polubienie

Roleta czy żaluzja to jest?
Umowna forma izolacji, bo jak masz sasiada co najchetniej zalozylby monitoring w Twoim garnku ? I sprawdzal zawartosc talerza? To kazde zabezpieczenie dobre . :rofl:
Zycie jest zagadką.

2 polubienia

Nunu… ale ona dla mnie nie istnieje. :smiley: Umarłabym z nudów, gdyby ktoś zmusił mnie do śledzenia tego, co ona robi. :sweat_smile:

2 polubienia

To jest roleta, delikatna. przepuszczająca światło, ale skutecznie i dokładnie chroniąca przed ciekawskimi oczami. Od prawie trzydziestu lat korzystam z rolet, tylko materiał w nich co kilka lat wymieniam, jak stary mi się znudzi albo przestanie podobać. :wink:

2 polubienia

Starego zostaw w spokooju, bo chyba jest w porządku :joy: A luneta niech stoi i niech ona myśli, że ją podglądasz :sunglasses:

2 polubienia

Co starego mam zostawić w spokoju? Jej męża? Ona nie ma męża. 10 lat temu się z nią rozwiódł :smiley:

2 polubienia

No i juz cos o niej wiesz.
Z nudow jedni podgladaja, inni?
Robia dekupaze, dziergaja serwetki albo remontuja stare auta. To ostatnie nie ja. W kwesttii dekupazu jestem na etapie pomysła, towar jest, brakuje mi dopracowania technologii :wink:

2 polubienia

@okonek To było dobrych „parę” lat temu. Kot albo w końcu spadł albo spokojnie dożył swoich dni i wyciągnął kopytka w sposób naturalny.

@joko A znajoma mi opowiadała że w latach 90tych zaglądał jej w okna lunetą/czymś ala teleskop sąsiad z naprzeciwka - były ubek. Ale to były czasy przedinternetowe - teraz ma pewnie stałe szybkie łącze i kablówkę :joy:

1 polubienie

Moja propozycja to potraktwac klejem, dodac pozłotke i utrwalic lakierem

I po skończonym lakierowaniu wywalić na śmietnik, bo w mieszkaniu nie mam miejsca na taką dziwaczność :smiley:

1 polubienie

Chwalipieta
Mam skrzynkę szydelkowych serwetek.

3 polubienia

U mnie szydełkowe serwetki zagracają porządny kawałek komody, ale już chyba dojrzałam do tego, żeby je wywalić :joy:

3 polubienia

Ekologocznie. Wykrochchmal, napnij na ramie
I oodaj w dobre ręce :rofl::smile_cat:

3 polubienia

Ale nikt nie będzie chciał, bo są już niemodne od dawna. :wink:

2 polubienia

Wraca moda retrto
Zaczyna miec to wartosc muzealną. A kto nie lubi tyrsnizaurys rex?

2 polubienia

Teraz się tego typu rzeczy nieźle sprzedają #vinitage

1 polubienie