Przy innej okazji 3 mies. temu stwierdzono u mnie krytyczne migotanie i trzepotanie przedsionków Serca, z zaleceniem abym nie zlekceważył swojego stanu i wybrał pełna serię miesięczną tabletek na przywrócenie miarowości. Wykupiłem on lek, jednak nie zdecydowałem się zaliczyć kuracji, aby się nie uzależniać od leków..
Dziś w nocy pierwszy raz w życiu, chyba miałem atak zawalu serca. Objawił on się tak, jakby serce przemieniło mi się w dziecięco zabawowy szybkostrzelny .karabinek. Trwał zaledwie kilka sekund. Gdyby tak miała wyglądać śmierć ciała, to byłaby ona nawet przyje…No i chyba wybiorę tę kurację, bo mogłaby mnie żadna kobieta nie chcieć z nieuregulowanym stanem zdrowia.
Wydawalo mi się, chyba jak większości, że zawał serca objawia się ostrym, bolesnym kłuciem w okolicach serca.A tu zaskok. Pomyślałem sobie, że.przy o sekundy dłuższym wibrowaniu serca, mogłem bezboleśnie przenieść się do pewnie lepszego świata, a niektórzy by się smucili..
Dostałeś tabletki regulujące ciśnienie. Musisz je brać już do końca życia ale one nie uzależniają. To migotanie było efektem nagłego wzrostu ciśnienia i grozi wylewem. Daj sobie zbadać tarczycę. Jestem po zawale 6 lat temu, zawał z powodu tarczycy, biorę codziennie te tabletki i nic złego się nie dzieje.
Może tez byc kardiomiopatia. Czesto o podłożu nerwicowym. Ale nikt tu fachowcem od cudzychbserc nie jest , wiec po,ostaje zdac sie na wiedze lekarza.
Tabletki .na cisnieniesione jakie by nie byly , nie uzależniają .
Ale faktycznie trzeba je potem stosowac do konca życia.
A @harmonik znajdz sobie lekarza, ktory znim jakakolwiek doagnoze postawi wysle Cie na komplet badan analitycznych.
I dopiero kombinuje jak leczyć.
Powtórzę za Okonkiem - nie lecz się na forum, tylko słuchaj się lekarzy. To faktycznie mądre nie jest - zawracać lekarzowi gitarę, zabierać czas, a gdy zaleci coś, co może pomóc, ty sobie zalecenia harmonijnie olewasz. Jedno tylko ciśnie się na usta i na klawiaturę: jaki stary, taki… Dopowiedz sobie sam.
To jest tak, jakbyś po mądry światopogląd wysłał mnie do papieża, bo niby on jest największym znawcą w takiej wiedzy. Tyle, że dla mnie ani papież, ani naukowcy, ani lekarze zbyt mądrzy i rzetelni nie są. Np lekarze zalecają zbijanie gorączki, czego nikomu nie zalecałbym. To prawda, że żyję dzięki operacjom lekarzy, ale też prawdą jest, że żyję dzięki patrzeniu lekarzom na ręce, by mi nie zbijali gorączki. Odsyłam ciekawych do Wikipedii do hasła “Gorączka”
No dobra. To ustaliliśmy sobie najważniejsze. Że nie ufasz nawet fachowcom. Autorytetom. To po kiego grzyba pytasz o zdanie szarych żuczków, przypadkowych rozmówców z jakiegoś forum internetowego, których nawet nigdy nie widziałeś i nie wiesz, czy nie są aby sztuczną, nieharmonijną inteligencją?!! Widzę w twoim zachowaniu szaloną niekonsekwencję i brak logiki po prostu. Brak słów, jaki porąbany musi być człowiek, by tak blebrać, jojczyć i mendzić bez sensu.
Deklaruję zatem całkiem szczerze: starzej się bez mojego udziału. Skończyliśmy relacje. Szkoda mi czasu na takie pierdoły. Człowiek z dobrego serca chce być życzliwy, podpowiedzieć coś potencjalnemu “potrzebującemu”, po czym okazuje się, że to jednostka tak zagłębiona w swojej chorobie umysłowej, że już znikąd pomocy. Żegnam ozięble, skoro logika cię omija i nie dociera do tej starczej mózgownicy.
Tak się choruje na serce. Umiera się wtedy kiedy się tego nie leczy. Zawał to zazwyczaj szybka śmierć poprzedzone brakiem tchu i uciskiem w klatce piersiowej.
Dbaj o siebie. Pamiętaj że masz nas załadować na arkę i dostarczyć do nowego świata w którym będzie panował eko socjalizm
To po kiego grzyba pytasz o zdanie szarych żuczków, przypadkowych rozmówców z jakiegoś forum internetowego, których nawet nigdy nie widziałeś i nie wiesz, czy nie są aby sztuczną, nieharmonijną inteligencją?!! Widzę w twoim zachowaniu szaloną niekonsekwencję i brak logiki po prostu.
Brak słów, jaki porąbany musi być człowiek, by tak blebrać, jojczyć i mendzić bez sensu.
