Wiedza o zdrowiu.
Hmm. A nie będzie to czasem rozwiązanie czekające na problem? 
1 polubienie
Osobiscie uwazam,ze kazda wiedza w zyciu sie przydaje.
Byle nie bylo to przeoonywanie,brania lekow na kazda pierd ole,czesto tujnujacych nasz organizm,ewrntualnie nie dzialajacych w razie potrzeby,bo orgajizm sie uodpornil na dany lek.
1 polubienie
Wiedza o zdrowiu psychicznym by sie przydala;)
3 polubienia
Gdy ja chodziłem do szkoły był taki przedmiot jak “Higiena”. Rzecz jasna nie traktował tylko o myciu ale poruszał wiele zagadnień związanych ze zdrowiem. Komu to przeszkadzało?
5 polubień
Wiedza o zdrowiu powinna być przekazywana na biologii. Wystarczy wprowadzić zmiany w programie bo nastolatki spędzają cały rok nauki na wiedzy o funkcjonowaniu człowieka, jest dział o właściwym odżywianiu i nie ma problemu aby zamiast wymagać od dziecka znajomości wszystkich kości stopy wprowadzić wiedzę o tym jak dbać o poszczególne narządy i jakie wykonywać badania.
Swoją drogą, teraz taki obowiązek ciąży na lekarzach pierwszego kontaktu, tyle że oni to mają gdzieś.
Może rzecznik praw pacjenta zaapeluje do lekarzy żeby bardziej się przyłożyli do pracy i wzięli za profilaktykę ? Ale nie. Lepiej pogwiazdorzyć i przyczepić się jak zwykle do kogoś kto nie ma prawa głosu, czyli do dzieci.
4 polubienia
Pacjencie lecz sie sam?
To bylo moje pierwsze skojarzenie😁
1 polubienie
Takie informacje mogą być przekazane na lekcji wychowawczej , biologii , kolejny przedmiot usypiajacy dzieci jest w mojej ocenie zbędny.
1 polubienie
Tylko na biolgii to powien byc uczony obiektywnie…
1 polubienie
Wprowadzą kolejny przedmiot , zacznie się dokształcanie nauczycieli, wszyscy będą się miotać ze dwa lata i stwierdzą , że to był poroniony pomysł.
Powinni wprowadzić dodatkową lekcję nauki samodzielnego myślenia i zaradności życiowej , kuźwa , na wykopki z dzieciakami niech jeżdżą , wszyscy z tego skorzystają.
1 polubienie
Jest potrzebny. Jak myślę o polskiej służbie zdrowia, to myślę, że jak najbardziej jest potrzebny. Sam by się człowiek wyleczył i kolejki by do lekarzy skróciło. 
1 polubienie
Czasem gdy czytam o terminach badan,w Polsce,to wlos na glowie sie jezu.
Tutaj maksymaknie to dwa t6godmie.
A gdy wyniki sa potrzebne szybko,idziesz na dzien do szpitala.
Rano sie rejestrujesz w szpitalu,wieczorem wracasz do domu.
I nie placi sie zadnych skladek zdrowotnych.