To chyba pierwsze pytanie"polytyczne" na jakie mi sie zebrało w tym roku…Moze dlatego ze lubie az czterech kandydatów 
Oglądałem te zabawe od pytania trzeciego począwszy,mimo awersji do prowadzącego…
Trzesienia ziemi nie było choc pare drobnych spraw dotarło do mnie ze zdwojoną siłą.
Po pierwsze niemal 100% identyfikowania sie z tym co powiedział Bosak i JAK powiedział.Drugie miejsce dla pana Żółtaka choć materialem na polityka on raczej nigdy nie bedzie.
Holownia i Kosiniak,status quo.Ze wskazaniem na Holownie ktorego spostrzegawczość jest faktycznie dziennikarska.
Dość pozytywnie oceniam panow Jakubiaka i o dziwo,Tanajnę.To outsajderzy ale cieszy ze przedsiebiorcy mają tu swoje twarze i sporo interesujacych spraw do powiedzenia.
Dalej jednak…To jakis sen wariata.Wszystko to czego w polityce nie cierpie najbardziej.
Dwa ostatnie miejsca zarezerwowalem dla ,niestety,Poznaniaka z UP oraz dla Biedronia.Tyle dobrego z tej debaty ze akurat ci dwaj,jacys makabryczni szkodnicy wyciagnieci chyba z kina klasy"c",nie mają cienia szans na nic.Podobnie jak i reszta ale w ich przypadku to autentyczna ulga.
Debata nie wpłynęła na mnie w najmniejszym stopniu, ponieważ jej nie oglądałem. Mocno zastanawiam się, czy w ogóle na te wybory warto iść i obecnie jestem niemal przekonany, że ten czas spędzę na czymś bardziej pożytecznym.
Jesteśmy od jakiegos czasu,wolni i wara temu kto chcialby to zmienić!
Ale ja to akurat lubie.Lubie burze mózgów od dziecka niemal.To oczywiscie cos innego bo to bardziej gra o wladze niz cokolwiek innego.
Ale lubie wciaz szukac czegos wspolnego lub przekonywac sie ze są ludzie ktorych myslenie/gra,przekonuje mnie.
Nadal głosuje na tego samego kandydata którego obstawiałam wcześniej. Na kogo to chyba nawet nie trzeba pisać
Czytelniej byloby jednak napisać ale faktycznie,nie o to pytałem 
W Polsce jednak debaty nie mają wiekszego sensu.
W roli prezydenta widze tylko Trzaskowskiego.
U mnie wyprzedzil 4 kandydatow.Ale ja mowie o debacie.
Dla mnie w kwestii debaty tak samo wygrał Trzaskowski. Jak słyszę Bosaka albo Dudę to praktycznie od razu mam ochotę wyłączyć TV.
Ogladalas debate?
Przeciez Trzaskowski byl dokladnie taki sam jak Duda kiedys,przeciwko Komorowskiemu.
Ja wiem ze majac olbrzymie zaplecze,ma on szanse sprawowac swoj urzad sprawnie i szybko sie zadomowic na fotelu,jednoczesnie przynosząc ulge milionom ludzi.Ale w debacie byl zenujaco slaby.Nie powiedzial doslownie nic.Kidawa jaka byla taka ze swymi kaprysami była…Ale dla mnie to najgorsza jakosciowo zamiana jaką moze sobie panstwo zafundować[realnie].No i oczywiscie to sie spodobalo 
Kurczy mi sie ten świat w oczach.
Oglądałem debatę, nikt mnie nie przekonał do siebie, nikt mnie nie zniechęcił. Z jednym co napisałeś się nie zgodzę. Trzaskowski nie ma szansy sprawować sprawnie urzędu. Jak każdy inny. Hołownia, Kosiniak, Biedroń, Trzaskowski przynajmniej przez 3,5 roku mogą swoje obietnice włożyć między bajeczki. Każdy projekt musi przejść przez Sejm, jeśli nie będzie podobał się PiSowi przepadnie na dzień dobry. A jeśli chodzi o kasę, to PiS może dalej robić co chce. Mając większość w Sejmie uchwali budżet, a prezydent co do budżetu nie ma prawa weta. Więc nic się nie zmieni.
Narodowcy i Pisowcy to najgorszy możliwy wybór. Bosaka bzdur nie jestem w stanie słuchać powyżej 3min, to co wygadywał w wywiadzie dla Imponderabilia to jest cyrk. Na szczęście szanse ma bardzo marne. Gorzej z Dudą bo jego poparcie jest niepokojące.
A co można powiedziec w ciągu jednej minuty? Takie debaty są absolutnie sztuczne i niczego nie wyjaśniają. Debata - to długotrwałe rozmowy , argumenty, porównania i koncepcje. To tylko taki medialny show dla plebsu. No i te pytania - układał je chyba ten małolat co redaguje paski w TVP Info
Pozytywnie Hołownia. Widać że to człowiek mediów. Konkretny, bystry i nigdy się nie jąka a to znaczy że wie czego chce.
Bosak też się wyrobił ale to narodowiec co go w moich oczach dyskwalifikuje. Poza tym eurosceptyk.
Kosiniak przyzwoicie. Trzaskowski jakiś nijaki. Za dużo się czepial starych spraw dot. TVP.
Reszta bez szału.
Tylko Biedroń chce małżeństw homo.
Biedron jesr jeszcze jest europoslem?
Niech troche grosza uzbiera i na emeryture do Hiszpanii. Tu wesele moze sobie wyprawic 
Dziecko zaadoptowac tez. Jakos krowy mleko daja, a covid na razie opanowany.
Pomimo, ze ruja i porubstwo. I w kwarantanne koscioly zamknieto na glucho.
No ale nie ma innego rozwiazania.To co jest teraz,kazdy widzi.A zacząć jakos trzeba.Rownie dobrze mogles napisac ze senat jest nieważny bo co to senat jak w sejmie jest taka przewaga…
No wlasnie…Mnie ten cien narodowca tez przeszkadza bo moze wyskoczyc w praktyce w najmniej oczekiwanym momencie.Plyną z tego tez dobre strony jak podtrzymywanie realnej niepodleglosci.Gorzej moze jednak byc na ulicy…
To szkoda ze nie sluchalas go wczoraj.Powyzej zamiescilem opinie politologa.A to co mowil a przede wszystkim jak mowil,zaslgiwalo co najmniej na uwage co nawet ten belkotliwy socjalista-dziadek zauważał…
Pytania byly obliczone nie na wage,ważność problemu ale na konfrontacje.Poza tym,ludzie tacy jak Bosak czy Holownia jako ludzie mowiący najplynniej i nie skażeni,przynajmniej na tym etapie"meczem tenisowym",jak to trafnie okreslił Tanajno,musieli niczym z urzedu,wypaść lepiej od innych.
Faktycznie,organizatorom tej"konfrontacji"najwyrazniej przyswiecal zle pojety interes telewizji,nakazujący od blisko ćwierćwiecza,nie zanudzać.I dlatego debata zamiast nią być,wyglądała jak jakis teleturniej.
jeden z jedenastu?