Z tym szacunkiem do “narodu” to bym byla ostrozna. ![]()
![]()
Bo sadzac po czesci przedstawicieli? Na szczescie to nie tylko polska przypadlosc.
Najprościej byłoby gdyby rzeczywistość się sama broniła… ale słabo jej idzie.
W tym swoim przemówieniu zapomniałeś dodać wagę problemu związanego z rosyjskim trollami, którzy ogłupiają nasz i nie tylko nasz naród w internecie …
Bo Ty znowu wbijasz szpile obecnej sytuacji a ja napisalem ogólnie.Dla mnie te pojecia nie podlegają zadnym wahaniom pod wplywem jakiejs władzy.Sa nienaruszalne.
Podobnie jak Białoruś jest falworkiem Łukaszenki … A jak się z tym czują sami Białorusini to wszyscy wiemy po tym co działo się niedawno i być może nadal się dzieje …
Ja tam uważam, że walczyć o ten kraj powinni Ci, którzy narobili tego całego bałaganu z PiSem …
Ja jedynie swoją walkę ograniczam do tego forum, a że tą całą sytuacją czuję się przemęczony to pomału będę się ograniczał coraz bardziej tylko do wyborów …
Słabo jej idzie w dobie rozleniwienia intelektualnego ogółu społeczeństwa jak i działających rosyjskich trolli …
@collins02 kiedyś pisał, że na opcję rosyjską trzeba być otwartym … Tylko, że wtedy bylibyśmy jeszcze bardziej rozgrywani intelektualnie przez rosyjskich trolli …
Powoli.Nie wyrywaj z kontekstu bo zostanie to opacznie zrozumiane.
Ja ZAWSZE apelowalem aby sąsiadow traktowac z szacunkiem i starac sie siadac przy stole a nie zachowywac tak jak to w historii setki razy bywalo.
Szablon Polaka -warchoła,chwały nam nie przynosi…
Miałem nadzieję, na dłuższą dyskusję pod tematem … Nie powiem … Może jutro się coś zmieni …
Jesli chcessz rozmawiac to PRZESTAŃ zagluszac innych.W szczegolnosci cytatami szemranych “idywidualnosci” z internetu ktorymi mimo drobrych rad @birbanta,caly czas sie podpierasz.
Masz swoj rozum to gromadz wiedze i korzystaj.Dzisiaj jest to bardzo proste.Kiedys,za komuny,nie bylo…
Mam swój rozum, ale nikogo nie zagłuszam
A to, że cytuje innych jest zazwyczaj jedynie wstępem i zachęceniem do dalszej dyskusji …
Te filmiki, które ostatnio wstawiam są zazwyczaj dość krótkie … A skoro ktoś zrobił np dobry materiał na temat dezinformacji to szybciej będzie się podzielić filmikiem …
Np to co było w sejmie to najlepiej wstawić filmik, na którym wszystko widać … Niż się bez sensu rozpisywać …
Jeśli chodzi o lekarzy czy wirusologów to naturalnie wole wstawić rozmowę z nimi niż udawać, że znam się na tym lepiej …
Poza tym ostatnio nie mam czasu
Jak zwykle zresztą …
Zgadzam się z tym, co wyżej skierował do Ciebie @collins02. Od siebie mogę dodać jedynie, że nie obejrzałem w całości nawet jednego filmiku z tych wklejanych tu seryjnie przez Ciebie na forum, gdyż w większości to jakaś jutubowa papka. Bardziej rad byłbym z dwóch krótkich zdań zawierających Twe własne przemyślenia, niż kolejną serię filmów do nieobejrzenia.
Ja również, podobnie jak Ty, ostatnio mam mało czasu, głównie ze względu na prace i rodzinę, a nie jak domniemam w Twoim przypadku - seryjne oglądanie filmików na YT. ![]()
Nie z powodu YouTube… Ja oglądam max kilka filmików dziennie …
Poza tym w przypadku np koronawirusa naturalnie nie jestem lekarzem, a co za tym idzie wstawiam to co mają do powiedzenia wirusolodzy czy lekarze …
Niektóre z kolei filmy pokazują coś tak dobitnie, że nie ma potrzeby tego opisywać …
Jeszcze inne filmy mogą być od czasu do czasu klapą …
Kilka filmików dziennie?
Pozwolę sobie to przeanalizować. W ciągu doby śpimy około osiem godzin. Kolejne osiem to praca, w przypadku takiej od - do. Niektórzy obecnie pracują zdalnie, ale przyjmę w odniesieniu do normalnych czasów - do pracy trzeba dojechać i wrócić, plus jakieś zakupy - niech będzie średnio jedna godzina. Posiłki, biorąc pod uwagę nawet szybkie przygotowanie kanapek i posprzątanie po sobie - wszak nie jesteśmy flejtuchami, zajmują około godziny dziennie (optymistycznie zakładam, że nie musisz sobie zup gotować i kotletów smażyć). Toaleta poranna i wieczorna - wszak nie jesteśmy brudasami - to minimum pół godziny. Kolejne pół dajmy jeszcze na jakieś sprzątanie, przygotowanie sobie ubrań i inne pierdólki. Z doby, naprawdę optymistycznie przyjmując, pozostało około pięciu godzin i to w przypadku osoby, która nie ma współmałżonka i dzieci, którym wypadałoby trochę czasu poświęcić. Ja mam, więc tego czasu dla siebie mam automatycznie jeszcze mniej. Wstawianie przez Ciebie filmiki mają około 10-20 min. Obejrzenie kilku takich dziennie to co najmniej godzina, nawet i dwie. Żeby poświęcać aż 40-50% mego wolnego czasu na YouTuba, musiałbym naprawdę mocno na głowę upaść, tym bardziej, że jak na razie czytam szybciej niż większość mówi.
Ubawiles mnie setnie ale,prawde mowiac,wiele razy juz o tym myślałem.To w sumie prosta matematyka,nawet dla takiego matematycznego durnia jak ja… ![]()
Niby przekaz obrazem pozwala a upakowanie wiekszej ilosci danych niz czytanie, ale te “gadajace glowy” czesto jakajace sie lub z inna wada wymowy do tego bym nie zaliczyla.
Wiekszosc tych filmikow daje sie strescic w kilku zdaniach, a przez czas trwania takowego to zdaze kilkadziesiat kartek druku, zalezy od formatu i czcionki , przeczytac lub tyle samo z ekranu.
Internet znacznie przewyższa papier w cierpliwości. Pojemnością.
Z braku mozliwosci ksiazki mozna z ekranu czytac.
Tylko trzeba przywyknac.
