Karma, czy może wyrabianie stadnej odporności w praktyce?
A tak się naśmiewał z naszej paniki…
W tym wypadku karma…kilka dni przed tym jak wykryto u niego wirusa, publicznie przekonywał, że najlepszą bronią przeciwko wirusowi jest nabycie odporności poprzez przebycie choroby. Teraz ma szanse poprzeć swoje słowa czynem
wyglada, ze aptekarz zazyl swoje lekarstwo.
Karma bywa treściwa i objętościowa,
albo dla kota?
jak tam Misio? kwarantanny przestrzega?
stesknil sie niedawno, a teraz ma pancia 24 godziny na dobe
Borys przekona się czym jest covid. Dla takiego respiratora nie braknie.
Najgorsze, że takich bałwanów jak on są tysiące, pierniczących o odporności i by to przechorować jak grypę. By nie być gołosłownym daję przykład amerykańskiego dziennikarza Ricka Santelli’ego, proponujacego, by się koronawirusem zarazili wszyscy …
Zresztą nie trzeba przygłupów daleko szukać, bo i tu co drugi dzień pojawia się jeden ze swoimi dzikimi ideami …
Ręce opadają, jak ten świat jest durny …
Oby nie zszedł, bo jak by nie było młody nie jest. Szczęście jego, że będzie miał najlepszą opiekę z możliwych.
Nie śmiej się bratku z czyjegoś wypadku.
O znaczeniu tych słów przekonał się teraz Borys, co nie zwalnia nas wszystkich od ich przestrzegania.
Może się zdarzyć że i Aleksandr Łukaszenka, dotąd małowidzący, zobaczy jednak te dotąd niewidoczne dla niego.
Jeszcze tylko “aksamitnej rewolucji” na Bialorusi brakuje w tej chwili.