Czy to prawda

O powtórzeniu wyborów, czy znów fake?

No raze fake.
Natomiast przebakuje się o ponownym przeliczeniu głosów. Na razie jest to mozliwe w bardzo ograniczonym zakresie

4 polubienia

Podpisałem petycję więc walka,przynajmniej w sieci,jest.
Ale ile to da?Obawiam się że nic i że jest to raczej walka o zasady niż o faktyczne rezultaty.Różnica miliona głosów jest nie do zasypania.Nawet jeśli to ewidentne przestępstwo.
Czy prawo na to by pozwoliło,też nie wiem.Tego zdaje się,jeszcze żadna orkiestra nie grała w przeszłości…

4 polubienia

Wszystko wskazuje na to, że poza medialnymi sztuczkami generowania wyświetleń, są to swego rodzaju próby odwrócenia uwagi od faktycznych powodów, a raczej ojców porażki w ostatniej kampanii wyborczej. Jest to również zabieg socjologiczny doskonale znany pisowskiego obozu, gdzie mniej świadomy elektorat skutecznie mobilizowało się hasłem: ”Te wybory zostały sfałszowane!!”

1 polubienie

Nie miliona tylko 300 tysięcy. Ale pamiętaj, że przy dwóch kandydatach działa zasada wymienności - wystarczy podmienić 150 tys. głosów z jednego na drugiego.

4 polubienia

Różnica wyniosła ponad 350 tys…

1 polubienie

Dokładnie to 369591 / 2 = 184795 i pół

4 polubienia

nie milion a 300 tyś

Odnoszę wrażenie, że jest to bardziej determinacja przegranych połączona z desperacją, ale kto wie?

4 polubienia

Mnie najbardziej zastanawia reakcja Nawrockiego i Kaczyńskiego po ogłoszeniu pierwszych sondaży po zamknięciu głosowania. Mimo, że prowadził Trzaskowski nie było widać u nich żadnego zdenerwowania, żadnych negatywnych emocji. Z uśmiechem i spokojem mówili: “w nocy wygramy!” Nie: “poczekajmy, to nie są ostateczne wyniki, liczymy na to, że nasze głosy przeważą” tylko WYGRAMY w czasie przyszłym dokonanym. A przypomnijcie sobie nerwową reakcje na przegrane głosowanie w Sejmie, które marszałkini Witek kazała powtórzyć. Daleki jestem od teorii spiskowych, ale to daje do myślenia. A kilkanaście minut później zaczęło się liczenie głosów w komisjach…

3 polubienia

Bo ja wiem? Coś w tym jest, ale byłoby to pół przyznanie się do wałka. Przecież oni sami nie liczyli i trudno przewidzieć ile tych głosów trzeba byłoby przetransportować z jednej strony na drugą. Nawet jeśli szło na żyletki. Ale policzyć głosy ponownie nie zaszkodzi.

2 polubienia

O 21 różnica była minimalna, jakieś 100 tys. głosów. Przy 30 tysiącach komisji w Polsce wystarczyłoby w każdej podmienić po kilka głosów.

1 polubienie

Nie jest to milion, a 369 591 głosów. Nie siej defetyzmu.
Gdzie to podpisac?

W telewizyjnych programach informacyjnych coraz więcej o tym mówią-czyżby powolne przyzwyczajanie społeczeństwa ? do tego czego nie są jeszcze pewni czy się odważą zrobić..

Jest sporo materiałów poświęconych możliwości sfałszowania wyników wyborów prezydenckich. Trochę chaotycznie, ale dość dobitnie, możliwe mechanizmy wyjaśnia Roman Giertych

Wczoraj na ten temat wypowiedział się członek PKW - Ryszard Kalisz. Stwierdził, że ilość i jakość protestów wyborczych, które dotychczas wpłynęły do PKW, jest niepokojąca.

3 polubienia

A wiesz jakie w Polsce są realia dostania się do komisji wyborczej? Z ulicy się nie dostaniesz ,od lat to ci sami ludzie. Oczywiście możesz się zgłosić ale… wpisują cię na listę rezerwową.

2 polubienia

Czyli jest domniemana możliwość celowej pomyłki policzenia głosów.
Hmmm, hmmm.
Są na to poważne wskazówki, hmm, hmm.
A co na to Bruksela, a co na to Premier, hmmm…
Ślisko się robi, oj ślisko.
Trzeba trzymać rękę na pulsie, jak dla mnie!

1 polubienie

Trudno to nazwać pomyłką. Zresztą – na zdrowy rozum – jakie pomyłki mogą być przy DWÓCH kandydatach? Jeszcze rozumiem w pierwszej turze, gdy było ich kilkunastu, ale w drugiej? Sortuje się głosy na dwie kupki (plus ew. trzecia na glosy nieważne) i tyle.

5 polubień

Coś tam ponoć chcą namieszać że w niektórych komisjach źle policzono głosy

3 polubienia

No naturalnie, tego nie można nazwać pomyłką, jeślli już jest coś do rzeczy, to coś musi w tym być.
Pytanie tylko, w którą stronę pomyłka może się bardziej przechylić.
Ku większemu wyrównaniu głosów, co by było bardziej spodziewany, czy może w stronę większej różnicy, co by było zupełnie nienaturalne… hmmm.