Czy to takie trudne wymyślić opakowanie składające się z dwóch lub kilku

warstw, które jeśli są razem, to spełniają swą funkcję opakowania, a po otworzeniu lub rozdzieleniu ich, każda warstwa ulegałaby szybkiemu rozkładowi? Tylu badaczy, tyle laboratoriów, a takiego opakowania nie potrafią wymyślić…

1 polubienie

Takie w pełni biodegradowalne opakowania dla większości produktów są już od dawna wymyślone. Niestety ich produkcja i wdrożenie są zbyt drogie, by szybko stały się powszechne, o ile w ogóle kiedykolwiek to nastąpi. O klienta walczy się teraz głównie ceną, więc na zmianę status quo się nie zanosi.

3 polubienia

To jeszcze w Twoim projekcie świata doskonałego nie masz takiej technologii dopracowanej?

Mam doskonale dopracowane ekologiczne i harmonijne opakowanie słodkich owoców.

Raczej nie ma takiej możliwości, takie opakowaniowe perpetuum mobile?
Nawet opakowania wielorazowe czy recykling maja swoje wady. Koszty.
Ludzkosc będzie miała powazniejsze problemy niż te jak zapakować żarcie.
Sterta odpadow medycznych po covidzie? A co powiesz na rozmarzajcy syf na Syberii i Alasce? Zdewastowane obszary na Dalekim Wschodzie? Zatopione odpady w morzach i oceanach?

We wlasnym żołądku?

Nie odkryłeś nowości… Skrzynki drewniane wykładane papierem.

1 polubienie

Drzewa rosna powoli, a taka skrzynka i papier to na pewno takie eklogiczne?
Zaraz kolego zaproponujesz lykowe kapcie i slome zsmiast skarpetek?
Choc to drugie higieniczne, zmieniac trzeba codziennie :wink:

1 polubienie

Taka skrzynka przetrwa wiele lat. A skarpety od dawna robią z bambusa :crazy_face:

Pamiętam czasy PRL-u, gdy na rynku nie było w ogóle tych wszystkich foliowych czy plastikowych torebek. No, ale ustrój kapitalistyczny chciał sobie egoistycznie potanieć funkcjonowanie…

Skarpety z bambusa z aloesem tez robia :wink:
Jest wiecej wlokien - kokos, agawa czy poczciwa bawelna…
Co nie zmienia faktu, ze jakie by nie byly, zmieniac i prac trzeba. Slome wystarczy wymienic.
A stara przerobic na kompost :wink::joy: albo osiołkowi do zlobu :joy_cat:

1 polubienie

Żeby jeść w taki sposób używaną słomę, to ten osiołek naprawdę musiałby być osiołkiem :wink:

2 polubienia

Sloma wzbogacona o grzybki?

1 polubienie

Okonek, ja się nie czepiam, ale…właśnie jem deser :wink:

2 polubienia

:joy::joy::joy:
Sorrry…

1 polubienie

To musi być opakowanie eko

1 polubienie

Jeba. eko. Ostatnio mi do jedzenia w restauracji podali drewniane sztućce. To była moja ostatnia wizyta.

1 polubienie

a nie byly to paleczki? bo w chinskich tak maja :slight_smile:

Noo nie. To była fajna restauracja… Ale właścicielom odjebało na punkcie eko i zaczeli podawać jedzenie na talerzykach z czegoś tam i nóż i widelec z drewna.

no faktycznie
zawsze mi sie wydawalo, ze ekologicznie to talerze i sztucce wielorazowego uzytku.
zreszta sporo klientow w jarmulkach im ucieknie, bo drewno i papier w zestawieniu z jedzeniem i piciem niekoszerne (skora zreszta tez, podobnie jak niepolewana glina - ogolnie wszystko co porowate i porzadnie umyc i zdezynfekowac sie nie daje)