Co jakis czas,fajne doniesienia z tenisowych chalengerów.Kacper Żuk nabiera rozpedu a dzisiaj Ula Radwańska poslala w pole jak zająca,turniejowa jedynke w Andrezieux…
Jestem nieufny bo zbyt wiele sesji zdjeciowych widzialem juz na portalach…
Ale przy okazji pokazalo sie wreszcie fajne zdjecie tej dziewczyny i…No jak jej tu nie życzyć dobrze?
Kiedys obserwowalem baczniej jej gre.Bylem w szoku gdy pukala do bram top20. Fajnie sie to ogladało ale…To nie byla gra na czasy czołgowe siostr Williams…
Czasem mysle ze lepiej nie ruszac tematu.Bo ledwo tak sie dzieje,od razu zawodnik odpada…
Ale Iga zrobila wyjatek! Światowy wyjątek.
I dlatego teraz trzymam kciuki za Ule.Bo grac potrafi!
Nie wiem. Ma już 31 lat, o ile dobrze liczę…
I do setki nie wroci.
Pewnie nawet jej to nie w glowie.Ale nazwisko…No ja na jej miejscu,szanowalbym!
Iga przyćmiła ulę całkowicie. Taki jest sport. Liczą się zwycięscy.
Oczywiscie.Ale kciuki trzymam za tych ktorym"sie chce".
Ula dotad tylko mnie wcoorviala.Jak zaden inny,polski sportowiec[moze poza tzw. bokserami-kopaczami].
Wypuscila top"30" z reki jakby to miala gleboko w,nazwijmy to,cieniu.
A jest to urocza,o dosyc delikatnej urodzie dziewczyna.Byloby fajnie przeciez gdyby to byl wizerunek sportu.I sukcesu,czyz nie?
Tenis jest elitarny. Ja się zastanawiam czy nowy trener polskiej reprezentacji w piłce nożnej ogarnie ten bajzel. Bo aż wstyd.
Czytam i czytam…Moja nieufność tez sie kolysze…
Najwazniejsze by nie wracać do Brzeczka.Byl dosyć marny ale odszedl z niezlym wynikiem na papierze.I zostawmy to.
Nie ma na te podwórkowe filozofie,czasu.
Zaczynamy nowy rozdzial.I jedna rzecz bardzo mnie cieszy.Niejaki Borek from tv,nawoluje o zmiane klimatu wokół kadry!
Wyczuł facet i nazwał po imieniu,ważną sprawe.Nigdy zaden geniusz niczego nie zbuduje jesli 3/4 narodu bedzie przeciwko niemu.
Dlatego trzymam kciuki.I ciesze sie na zmiany.
A tymczasem Iga jutro o 9 czasu naszego w Dubaju zagra z Japonką.
Jestem spokojny.
Oczywiscie media nie pisza czy zdrowa,czy nie ma problemow…Ale jest na fali.
Oczywiście w tvpis jakieś pierdoły zamiast Igi.
To jest w ogóle osobny problem i nie dotyczy tylko tvpis…W Polsce w ogóle nie ma sie pojecia,na czym powinna polegac tv publiczna i jej tzw. misja.
Sport jest tutaj prawdziwym papierkiem lakmusowym a porownania z BBC to juz calkowita kompromitacja.
Do dzisiaj nie ma magazynu sportowego ktory podsumowalby weekend [juz nie mowie o pilkarskim bo mozna sie w ogole zalamać].Nie ma transmisji,nie ma NAJMNIEJSZEGO wyczucia co do kategorii wydarzeń,nie ma popularyzacji…To jest dno przy ktorym komuna jawi sie jak OAZA na pustyni.
Wczoraj ogladalem Match Of The Day.Cotygodniowe podsumowanie ligi.W studiu Sherer,Lineker i Southgate oraz jakis mlody murzyn.Stol rozpiety do granic mieszcze nia sie na ekranie ale…Mozna jak sie chce!
Kazdy mecz ma osobna 10-minutową relacje a potem analizy najwazniejszych chwil…I wszystko na luzie bo Lineker okazuje sie byc kapitalnym prowadzącym.
Najwiekszy wstyd odczuwalem gdy ogladalem studio mistrzostw Europy z …Torunia.Wspaniala impreza,Polacy zdali egzamin WYBORNIE i Angole to doceniali kazdego dnia.Transmisje na BBC-1 albo -2,trwaly ok. 3 godzin kazdego dnia…W studiu min Denise Richards,zlota medalistka olimpijska w siedmioboju,w Polsce jako eksperci Steve Cramm oraz oszczepnik Steve Backley…
Mam mowic dalej czy juz starczy…?
Za komuny była sportowa niedziela po dzienniku dość obszernie omawiająca sportowe wydarzenia z tygodnia, a i w sobotę podawali bieżące wyniki z Polski i ze świata. Stacje radiowe miały wiele programów informacyjnych na temat sportu. Codziennie każde wiadomości kończyły się skrótem sportowym. Kużwa, przez ten poyebany pis zaczynam wychwalać komunę…, tfu!
Az Ci dalam kolorek, bo emotki splakane ze smiechu byloby malo
Dzięki.
Tak,to byly dobre programy.Czasem bardzo dobre gdy czerwoni sie nie wtrącali.Ale przede wszystkim,dominowala fachowość i entuzjazm.
Moze red Mrzygłód jakos do slowa"entuzjazm" nie za bardzo dzisiaj pasuje ale to szczegól bo byl dobry w tym co robil…
Taki przyklad…
Tomasz Hopfer,swoim entuzjazmem i wielką fachowoscia choćby co do lekkoatletyki,wychowal nie tyle kolejne pokolenie co nauczyl radosnego podejscia do sportu.Aby nie byl sprawa polityczną…
Zgadzam się z tym. Wiesz, sport w tamtych czasach był czymś, co miało odwracać uwagę od innych problemów, zgoła niesportowych. Ale fachowców od sporu mieliśmy wtedy znamienitych. To dziś legendy.
A ile tytułów sportowych wtedy wychodziło, niektóre na bardzo wysokim poziomie, dziś nieosiągalnym.
Teraz się dopatrzyłem. Turniej zaczyna się o 9, a Iga dopiero jako czwarta para będzie grać.
Mamy czas do popoludnia…
Iga wygrała 6:2 6:4. Nie był to porywający mecz 15 rakiety z 77. Niepokoi mnie to z jaką łatwością Iga traciła punkty we wszystkich przegranych gemach. Wyglądało tak, jakby nie czuła się dobrze. Na szczęście w samej końcówce po zmianie rakiety zmobilizowała się i szybko skończyła temat. W pierwszym secie widać było przewagę naszej zawodniczki, ale w drugim, maszyna się zacięła i z 5:1 zrobiło się 5:4. W tym czasie Polka grała jak juniorka seriami robiąc dziwne błędy. Jeszcze nie wiem z kim gra następny mecz, ale jak tak będzie grała, jak dziś, może przegrać. W tym meczu Japonka niczego nie pokazała.
Staralem sie śledzic relacje ale to bylo trudne…Brak transmisji i nalezało czytać miedzy wierszami.
Od razu rzucalo sie w oczy to ze Iga byla zdekoncentrowana.Nie winie jej za to.Na tym etapie kazdego turnieju,liczy sie wynik.I zwyciezców sie nie sądzi.
To co robi Iga,przerasta wszelkie oczekiwania.Rządzi w kazdym meczu i jedyne pytanie to o przeciwniczke z top 10.Jak WTEDY bedzie wyglądała jej gra.
Iga jak dotąd,jest calkowitym przeciwienstwem Radwańskiej.Po Agnieszce zawsze bylo widac ze jakiegos tam,meczu,nie wygra.
Po Idze tego nie widac nigdy.Jak dotąd przelamac czy odwracać losy meczu to dla niej po prostu jeden z elementow gry
Piszesz ze Japonka niczego nie pokazala…Na chwile obecna,zadna z zawodniczek z poza top 10,niezbyt wiele pokaze w grze z Igą.Na tym to polega ze to Iga dyktuje warunki.
Kiedy w końcu przegra,zobaczymy.Zdrowie,okoliczności,forma na dany dzień…Ale moim zdaniem,prawdziwym sprawdzianem bedzie gra z kims z top 10.Z kims rownie agresywnym.Moze juz w tym turnieju.