Inteligencja służy do żonglowania wiedzą. Jest wrodzona i nabyta w ciągu życia. Inteligencję wrodzoną dziedziczy się po matce. Ale to nie oznacza, że jeśli matka była inteligentna, to dziecko również takie będzie, bo dziedziczy się tylko pewna część, pewne predyspozycje. Podobnie matka może być głąbem a dziecko i tak wybije się, bo inteligencja nabyta może przewyższyć tą wrodzoną.
Inteligencja + wiedza (książkowa i doświadczenia) = mądrość.
Inteligencja bez wiedzy nazywana jest cwaniactwem.
Ale zainteresowania to nie inteligencja.
Inteligencja wrodzona to tak naprawdę niewielka część. Większe znaczenie ma ta nabyta, przez całe życie możemy budować inteligencję lub nie. I nawet nasz poziom IQ ulega zmianom.
Czyli kojarzenia. Jak zwał, tak zwał, to wiedziałem, ale zaskoczyła mnie ta informacja o matce. Zaprzeczyć nie mogę, nie mam podstaw do tego. Mnie to, po prostu zaciekawiło.
To był chyba ten link, niestety chyba nie działa (przynajmniej u mnie), bo strona przestała istnieć.
Nie pamiętam czy to jest jeden gen odpowiedzialny - pewnie nie ale ponoć dziedziczymy je po matce bo skupione są w chromosomach X. Były tam dokładnie opisane badania, bo lakonicznych artykulików o tym w necie też jest wiele, ale ten był naprawdę fachowy.
Mnie to zwisa po kim dziedziczymy inteligencję bo i tak najwięcej później zależy od naszego rozwoju, a to związane jest z naszymi cechami osobowościowymi.