Bo na kolonie jeżdżą dzieci murzyńskie a na obozy żydowskie …
Czyżbym była rasistką? No bo tak czytam i stwierdzam, że masz stuprocentową rację.
A gdzie jeżdżą dzieci koreańskie?
Te z północy to ino do Una.
nie dźwigam
zdjecia Ci przeszpieguje.
Masz rację. Zdjęcia mi przeszpieguje, ale co mu to da?
dobry analityk ze zdjecia potrafi sporo wyczytac.
No ale co wyczyta? Ile jest cegieł w jakiejś kamienicy, lub liści na drzewie czy jak się nazywa jakiś ptak? No przecież nie robię sobie ciągle selfie, bo nie mam zapędów narcystycznych. Ot się naczyta. Profesorem zostanie od tego czytania
wlasnie nie chodzi o selfie, tylko o to CO na zdjeciu.
wiele nieszczesc bierze sie stad, ze fotografujesz ptaka z czolgiem w tle
No weź już nie kombinuj Akurat doskonale wiem, czego nie powinno być na zdjęciu
Ja tam wątpię aby joko fotografowała czyjeś ptaki…
I masz rację, ale fotografowałam sroki na swoim balkonie.
Ze mną programy szpiegujace mają gehennę. Ja z nimi tez lekko nie mam. Jako, ze tworzę pantropy srednio 1 na tydzien, dwa, potrzebuję wyrazów a do nich sporo haseł w tym takze nowych. Wyrazy są najdziwniejsze, część z nich nawet nigdy nie znałem. Rozrzut jest jak na jednego czlowieka ogromny, bo dotyczy wielu języków jak i geografii calego swiata. Także nazwiska i imiona politykow, artystow, sportowców i czego tylko dusza zapragnie. Oczywiscie te barany to zapisują gdzies a potem dostaję w bonusie ukladankę do rozwiązania typu: Gdzie są rowery albo hydranty. I tak juz od 10 lat. Gugle pytają czy nie jestem botem. System im gupieje.
I dobrze! Podenerwuj szpiegusów ile wlezie, bo nie lubię ich!
Jesteście tak zabawni w swoich komentarzach ,ze po prostu MUSZĘ ! tu zajrzeć od czasu do czasu .
Niestety “wpadłam w sidła Facebooka” i nierozważnie zamieściłam kilka zdjęć ,które potem ukryłam czy usunęłam .
Teraz się martwię ,jak i do czego zostaną wykorzystane ?
A autor /ka?/ tego pytania martwi się o dostęp do numeru telefonu …STRASZNE!!!
Nie ma co się przejmować.Pewnie tylko do celów haniebnych i uwłaczających godności,wręcz niewyobrażalnych dla normalnego człowieka oraz straszliwych w swych skutkach.
Może tak jest a może nie jest…
Jestem na fejsie ok. 10 lat i nigdy nie czułem utraty prywatności.Ani nigdy nie miałem śladu uczuleń na punkcie jakiegoś rodo czy coś…
Na dobrą sprawę,prywatność sie traci wraz z wyjściem z domu na ulicę.A co dopiero na takim forum jak tutaj…
Nawet obcy ludzie którzy sie czasem wtryniają w rozmowy,nie robią szkody a najczęściej wrecz przeciwnie.
Jedni wolą siedzieć w pubie,inni w barze mlecznym.I dobrze!Najważniejszy jest wybór.
A że to wszystko sie wiele od siebie nie różni…
Jak komuś do szczęścia jest potrzebna wiedza na temat moich lektur to mogę się tylko dziwić,współczuć lub śmiać…Przede wszystkim jednak,mało mnie to obchodzi.
Nie mówiąc już o tym że nie mam sie czego wstydzić.
No i podkreślam raz jeszcze…
O “Ja,Klaudiusz” wypowiadałem sie TUTAJ a nie na fejsie.Informacja więc,jeśli te teorie spiskowe mają w sobie choć cień prawdy,wyszła STĄD a nie z fejsa.
Tam ją ewentualnie"przetrawili"
O w mordę! Zapomniałem, że mam 3 pantropy Tobie do wysłania. Chyba od dwóch tygodni je wysyłam i jeszcze nie wysłane.
No nic, spodziewaj się paszczówy.
Korzystanie nawet ze zwykłej komórki, jakie były do niedawna już wiele mówiło o korzystającym. Przede wszystkiem lokalizowało gościa, tzn komórkę.
Ja tam jestem z czasów kiedy komórki były składzikami na graty i nikogo nie szpiegowały.
Wszelkie ukrywania sie,zaczynają przypominać biblijnego Adama który zjadłszy jabłko,stwierdził że…jest nagi.
I poszedł dureń,w krzaki