To żyjemy podobnie, życie nie ma z nami lekko , trzeba walczyć do końca pomimo ryzyka
Tak podejrzewałem że może być błędny test. Niemniej odpowiedziałem zgodnie z faktem prawdy
Ja też tak zrobiłam @kaziu , podałam wiek, płeć, i zaznaczyłam brak wymienionych chorób.
Pewnie jako kobieta to masz niski ten współczynnik ryzyka, oszczędzają cię
Jak będziesz w raju to pożyj za mnie ekstra
Ten test, to zwykła pierdoła
Po co mi jakiś kalkulator? Wystarczy że spojrzę na PESEL i prawie wszystko wiem.
Nigdy nie lubiłem jakiegokolwiek przepowiadactwa przyszłości.
Prawdziwy test to mam z moich konkretnych badań, brak mi tylko 1 badania i po nim mogę się delektować życiem
Zeszłego roku 2 razy byłam w szpitalu ( tylko na badaniach) jeden z lekarzy w przychodni spanikował i nowotwór podejrzewał. To były moje pierwsze szczegółowe badania po prawie 30 latach. Poprzedni pobyt, to poród
Ponad 40 lat szpital omijałem bokiem choć go budowałem, podobnie przychodnie, a na starość on mi nie przysługuje bo tak twierdzi ustawa, to chodzę prywatnie, potrzebne mi badanie cholesterolu i dietetyk - facet, do puki się sam badam to kardiolog czy np.chirurg lub szczegulnie neurolog się nudzą
Jak mnie przypili, też będę się leczyć. Chyba hahahaa
Lepiej niech się odwleka jeśli to nie jest cokolwiek poważne, jesteśmy ogniwem w życiu które coś, ktoś czy np kogoś zawsze łączy. Nie mniej z konieczności że czasy niepewne warto niektóre sprawy żywotności kontrolować, byle mądrze i nie panikować. Ja mocno zwolniłem mój tryb życia, co odczuwam na + a co niektórych to drażni, im bardziej dbałem o zdrowie to wychodziło więcej problemów które stresują, pozbyłem się nadciśnienia to wlazła arytmia, ale pracuj3 nad nią
Nie panikować powiadasz?
Pierwsza żona teścia, zmarła na raka. Z tego związku mieli syna, któremu żona też zmarła na raka ( obie w 11 roku małżeństwa). Ja jestem żoną drugiego i ostatniego syna
Czasem się zastanawiam, czy tradycje podtrzymam. Jako ciekawostkę dodam, wszyscy mieli starsze żony od siebie.
To niedobra tradycja lub zbieg okoliczności że wszystkiego o sobie nie wiemy, bo i sami lekarze dużo prawdy ukrywają, a za kas3 powiedzą co tylko chcesz. Tak było u mamy z sepsą / zakażenie szpitalne / -wiedzieli od 6 lat, i 2 miesiące przed śmiercią dopiero ujawnili aż tylko część prawdy, my to z mamą podejrzewaliśmy po 6 miesiącach - były badania, testy, wymazy czy wywiady. Jak będziesz myśleć pozytywnie - jestem zdrowa ! to odmienisz swe nastawienie - to nie placebo a udowodnione na faktach wydarzenia, gdzie choroby w różnym stadium się cofały. To nie ciemnogród. Sam po części tak żyję, nieraz badania skomplikowane mi robią dwukrotnie bo niedowierzają. Cudów nie obstawiam zbyt często. Pomóż sobie / organizmowi, to on sam znajdzie najlepsze wyjście z twego problemu,
Ten kalkulator to chyba ma służyć do fałszywego poczucia bezpieczeństwa. Samo nadciśnienie nie jest takie groźne, dopóki leczone jest na przykład beta-blokerami. Ale gdy do równania dołożymy leki z grupy ACE inhibitors ryzyko znacznie wzrasta. Chociaż kilka dni temu WHO stwierdziło, że ryzyko nie wzrasta (ciekawe, czy lobby farmaceutyczne coś miało z tym wspólnego)
Ja tam jakims szczególnym walczakiem dotąd nigdy nie byłem.Po prostu,jestem raczej zdrowy.Ale gdyby sie cos wydarzyło…Nie ma nic wazniejszego od zycia.
49,66% dla parametrów: mężczyzna w wieku 100 lat, ze wszystkimi chorobami. Czyli nie jest źle.
„Prywatnie" wyszło mi 0,4%
Dodam jeszcze, że choć nie klikałem, przypuszczam, że ten test może służyć do zbierania danych o potencjalnych klientach firm farmaceutycznych. Na wszelki wypadek wolę nie brać w nim udziału. Za dużo czytuję portali o tematyce cyberbezpieczeństwa.