Zacytuję naszego forumowego avengersa bez lateksu - pitbulla który ciekawe wypowiedział się w wątku dotyczącym porwania 10-letniego Imbrahima i polek które lgną do muzułmanów:
“…większość facetów z krajów muzułmańskich lubi pogrywać romantyka i „dżentelmena” co imponuje niektórym kobietom- częściowo to nasza wina, facetów z krajów europejskich, gdzie przestajemy być średniowiecznymi rycerzami walczącymi o kobietę”.
Co o tym myślicie?
To rzeczywiście wina tego że płcie mają być równe i że kobiety lobbują za tym by patrzeć na ich wnętrze tudzież umiejętności a nie tylko cycki? Wina kobiet?
A może wina facetów którzy coraz mniej facetów przypominają? Kto oglądał choć jeden odcinek “Dżentelmenów i wieśniaków” ten wie o czym mówię
Sporo tych win…
Ale zniewieścienie ktore jest bezdyskusyjne,nie narodzilo sie dzisiaj.To masowo,objawilo sie w dobie new romantic i kariery M.Jacksona.MTV białe skarpetki i te [oraz inne] sprawy…Boy George czy Bronski Beat nie byli geniuszami ale dość szybko zajeli miejsce takowych
U nas,w ramach podzialu na “Polska-a” i “Polska-b”,dodatkowo myli sie meskość z czystym chamstwem,i,jakby było mało, uzywa jeszcze eufemizmu"macho"
Trudno wyczuc co jest gorsze ale tzw. kultura masowa stanowi idealne poletko do obserwacji.Posluze sie innym przykladem.Moim zdaniem brak w kinie facetow takich jak Burt Lancaster,Kirk Douglas,Sean Connery,nie wspominając juz o Clarku Gable czy Lee Marvinie i Charlesie Bronsonie,nie jest przypadkowy.To tendencja.
Meskość zaczeła byc pustosłowiem lub nieporozumieniem.
Sprawy nie mialyby sie az tak zle gdyby nie dyktat mediów.Rosnąca ranga coraz głupszej tv oraz wektor skierowany na odbiorce,delikatnie mowiac,niezbyt wymagającego,od lat przynoszą efekty zatrważające.Dzisiaj najczesciej nie chodzi juz o nic innego jak tylko o skandal.A ten najlepiej dziala gdy mamy seks lub przemoc…Reszte mozna sobie codziennie samemu dośpiewać i w tym kontekście przyznam ze wole juz nawet kolejne"odcinki" o pisie
Dodam od siebie - od lat promuje sie w muzyce piejace falsecikiem koguciki. Trafic na piosenkarza jakiejkolwiek “masci” spiewajacego jak mezczyzna? Podpowiesz kogos z mlodej generacji?
Mi sie gdzies zatrzymalo na etapie dinozaura Ricka Astleya. Ale to archeologia. Dzis moze jeszcze cos w muzyce latynoskiej trafisz, ale tam moga byc klopoty z ustaleniem preferencji…
Może ty trochę mylisz zniewieściałość z zadbaniem?
Faceci dbają o siebie.
Nawet broda jest precyzyjnie wymodelowana. Klata wydepilowana.
Nie wszyscy przecież są jak Michał Szpak. Są też na szczęście starzy wyjadacze jak Kazik, Cugowski, Muniek Staszczyk, Maleńczuk. To jest jednak rock i pochodne.
Normalny pozostaje Dawid Podsiadło, Kamil Bednarek, Rojek, polscy raperzy oraz nieco groteskowy ale wciąż normalny Sławomir.
Narzekanie na dzisiejsze czasy? A popatrzcie jak wygladali faceci w epoce baroku! To dopiero było zniewieścienie - peruki, puder, makijaż, kolorowe ciuszki, obcisłe rajtuzy, itp.
Zjawisko to uczone głowy nazwały już jakieś 10 lat temu kryzysem męskości: postępująca emancypacja kobiety, upadek obowiązujących wzorców męskości i żadnych konkretnych nowych propozycji, chłopcy wychowywani przez samotne kobiety, zacieranie się różnic między kobietami i mężczyznami w życiu społecznym. I te współczesne kobiety, które z jednej strony walczą o równouprawnienie a drugiej chciałyby być adorowane, zdobywane, obdarowywane a czasem i zdominowane : one już wiedzą czego chcą i jak chcą a oni niekoniecznie…
zadbanie to jedno, a maniery to drugie.
to pierwsze w ludziach (i to obu plci) cenie.
zachowania pretensjonalnego nie znosze.
chyba, ze na scenie chlop robi z siebie babe - to czasem jest zabawne. ale juz taka drag queen w porcie stojaca w celach zarobkowych? moze niektorzy tak lubia?
@waranzkomodo
Jak popatrzysz troche wstecz to mozesz zauwazyc ze te fale "zniewiescienia powtarzly sie mniej lub bardziej wyeksponowane w roznych okresach kulturowych
Zawsze musi byc coś"nowego".I najlepiej jesli polowa populacji jest zaszokowana.
Media same tego nie wymysliły bo z reguły sa na to w swej masie,za głupie.Za tym stoja wszelkiej masci"aktywisci" [słowo na dzwiek ktorego dostaje wysypki ],poprawiacze natury oraz miłosnicy wszelkich rownosci ktorzy zupelnie jak komuchy,najchetniej stworzyliby nowy naród w ktorym bez grozby wyklecia,nie mialbys prawa do swojego zdania i samodzielnego myślenia.
Latwo ich poznać.Bez przerwy ględzą o"tolerancji" ale gdy tylko powiesz cos nie po ich mysli,KUNIEC tolerancji a Ty jesteś “faszystą”.
To jednocześnie prawda i nieprawda… W Niemczech obserwuję renesans męskości przeciwstawiający się modzie na metroseksualność. Część młodych udaje bardziej męskich niż są, za to druga połowa nosi rurki i mówi falsetem
Inna rzecz że nawet ci młodzi maczo nie znają Savoir-vivre, a młode kobiety są oczarowane gdy przepuścisz je w drzwiach, odsuniesz i podsuniesz krzesło lub zdejmiesz z Niej płaszcz
@Devil Tak. Co innego dbałość o zdrowie i higienę, normalne czyste ciuchy a co innego totalne skupienie się na wyglądzie i jego kreacji: kosmetyki, zabiegi. Jednak lobby kosmetyczno-celebrcko-medyczne kreuje ideał piękna: kobiecego i męskiego…
Z tym ciśnięciem Polek na „muslimów” to bym jednak dodał że NIEKTÓRYCH. Z facetami jest jak z samochodami - jak się zwiększa popyt na auta elektryczne to firmy wypuszczają ich więcej - wiec jeśli kobiety oczekują od faceta ze będzie chodził w rurkach, depilował klatę i miał bardziej feministyczne poglądy niż kobiety to taki „produkt” pojawia się na rynku. Niech każdy robi to co lubi (jeśli nie jest to pedofilia) tylko potem nie narzekajcie że facet nie jest facetem a kobieta nie jest kobietą…
A mi się zdaje, że w ogóle jest dużo przegięć i w stronę “męskości” i “kobiecości”. Coraz częściej widzę, że “meżczyzna” to po prostu kawał dzikusa rzucającego mięsem. Jakoś mi z tym przykro…
: one już wiedzą czego chcą i jak chcą a oni niekoniecznie…
