Tak, nie, dlaczego tak/nie?
Tak, bo przeciwko są tylko skrajni prawicowcy.
Nie msm dzieci.
Ale tak, uwazam za porażkę , ze nie jest to przedmiot obowiazkowy.
Oczywista oczywistość,że tak.
Nie. Dzis za naukę odpowiadają ci co twierdzą ze biologiczny mężczyzna… podkreślambiologiczny mężczyzna możerodzić dzieci. Bardzo dziekuję za taką naukę i treści.
Gdzies to wyczytal?
To, ze mężczyzna moze byc pelnoprawnym rodzicem i czasem z wiekszym instynktem opiekunczym niz kobieta to nie znaczy, że przyroda go wyposazyla w zdolnosc utrzymania zarodka przy zyciu.
A w r,adkich przypadkach ludzkiego obojniactwa to by zapytac Chińczyków, bo sa chyba w tej chwili najbardziej zaawansowani jesli chodzi o utrzymaniu embrionow w innym (sztucznym) srodowisku.
Ludzie to nie koniki morskie czy jakies gatunki żab. Naturalnych inkubatorow.
Czy ryby zmieniajace plec w zaleznosci od potrzeb przetrwania gatumkow.
Chlopy do rodzenia nie sa. I nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie tego podwazal. Ale w przyrodzie często bywa nieco inaczej. Im bardziejbskomplikowany ewolucyjnie organizm tym sztywniejsze podzialy na plcie. Ssaki na raziie sa najbardziej wysoecjalizowane pod tym wzgledem. Ale tegonwlasnievtrzeba nauczyc. Bo inaczej rodza sie takie legendy miejskie o seksualizacji dzieci w kołysce…
A swiat tak.naprawde jest jedna wielką pornografia, na kwiatki wystarczy popatrzec…
Podaj źródło z podstawy programowej tego przedmiotu na poparcie swojej tezy, ktora jest równie idiotyczna jak poglady płaskoziemcow.
To nie jest fejk?
Bo montaż kiepsciutki.
Powiedzialabym toporny.
A sam kanał? Jesli to nie żart ?
To kryminał.
To absolutnie nie jest żaden montaż. To autentyczna wypowiedź tejże osoby poselskiej, czołowego aktywiszczu i przewodnicząceux KKP Lewicy, z której to partii osoby członkowskie zawiadują resortem edukacji. Onu jest już znano i słynno z innych, dość ciekawych i osobliwych wypowiedzi.
A efekty praktycznych ćwiczeń z seksualizmu, w postaci ciąż, szłyby na czyje konto?
Wyglada, ze faktycznie takie bzdury wygadywala.
Ale co do samego meritum wypowiedzi?
Tu niestety az tak nie sledze “dokonań” ani skrajmej lewicy, ani skrajnej prawicy.
Ale w takim razie jest to przyklad, ze wspolczesne szkolnictwo, bez wzgledu na to kto przy korycie wymaga dokladnego zaorania.
A przynajmniej Autorskie Liceum Ogólnokształcące nr 42, ktore ta pani konczyla, gdzie dba sie o dobro ucznia nie przeciazajac go nauka.
Kolego zamiast cyrowac szeregowa poslanke, przeczytaj postawy programowe.
Lepiej, zeby tego “uczyla ulica” i porno z internetu? Bo dzieciaki wiedzy będą szukać i to niekoniecznie w sposob kontrolowany.
Ta pani jest przykladem wlasnie koniecznosci wprowadzenia takiego przedmiotu.
Pytanie @Devil jest błędnie sformułowane. Obecnie uczniowie są z automatu zapisywani na edukację zdrowotną, więc nie ma takiej potrzeby, by zapisywać ich ponownie. Natomiast jeżeli nie wyraża się zgody na uczestnictwo dziecka na lekcjach z tego przedmiotu, jest wymóg złożenia odpowiedniej deklaracji.
Ja swoje dziecko wypisałem. Bynajmniej nie z powodów ideologicznych, niemiej większość rodziców już wcześniej złożyła deklaracje o nieuczęszczaniu ich potomstwa na ten przedmiot i nie widziałem sensu, żeby szkoła organizowała te zajęcia dla trzech osób.
Jednakowoż w przeciwieństwie do większości zapoznałem się z programem nauczania edukacji zdrowotnej i uważam, że zawiera wiele pożytecznych treści, jednakowoż w moim odczuciu da się zauważyć tu i ówdzie lewicowy sznyt. Są tam również fragmenty otwartego przekazu elementów lewicowej ideologii. Nieliczne, ale są. Tutaj z kolei naruszane prawa rodziców do wychowania potomstwa zgodnie z własnymi przekonaniami, wynikające wprost z zapisów Konstytucji RP. Wiecie … Konstytucja … taka książeczka … o łamanie której oskarżają się wzajemnie wszyscy, jednocześnie następnego dnia w miarę potrzeb określając ją jako zbiór martwych przepisów rodowodem z PRL.
Niemniej cała kwestia wprowadzenia nowego przedmiotu została położona już na początku, kiedy “postarano się” by stało się to elementem kolejnego sporu politycznego. Również jego wprowadzenie do szkół to istne kuriozum. Najpierw ogłoszono takie plany bez żadnych konkretów programowych, zdaje się celowo dążąc do konfliktu. Teraz ten przedmiot jest już planach lekcji a podręczniki są wciąż w opracowaniu, i nauczać mają tego nieprzygotowani nauczyciele z przypadku. Jednym słowem, aczkolwiek w dwóch słowach, totalna fuszerka …
Czyli jak zwykle.
Dali sie wpuscic w maliny?
To trzeba stopniowo. Najpierw godzina religii i tak jak byc powinno - jesli nieobowiazkowa to ostania lub poerwsza lekcja. Choc moim zdaniem powinno być religia lib religioznawstwo do wyboru. Zadnych okienek. Albo wybierasz katecheze, albo uczysz die, ze kolega z klasy na takowa uczęszczający nie jest ani gorszy ani lepszy. No chyba, że fanatyk. Ale to schorzenie kazdej ideologii dotyczy.
A potem dolozyc te godzinę nazwac to higiena i nauczyc od poczatku, dlaczego trzeba myc rece przed jedzeniem, bo niestety paciorek paciorkowców nie wytępi.
A mialo byc tak pięknie…
Może i są.Gdyby były prawicowe,to o zbieraniu chrustu na stosy
Nie ma to jak w miejsce sensownej dyskusji o tym co jest, ponarzekać na to, co by było, gdyby …
Gdyby w ten sam sposób zaprezentować wypowiedzi niektórych przedstawicieli kościoła, to rozumiem, że byłaby to podstawa do wypisania dzieci z lekcji religii. A materiał byłby naprawdę obszerny i ciekawy…
A ja gdybym miał dzieci w szkole wypisałbym je z lekcji matematyki. Wiecie, że uczą tam o trójkątach? Takie świństwa!