Ĵestem ostania z rodu
To nie jest cena na życie
Znam ludzi , zyja bo chca? Starosc? Gimnastyka umyslowa
Kolegi jesli wspopracujesz
To nie będziemy Cię martwić kochany nasz kolego @birbant, gdy zauważym u Ciebie pierwsze oznaki
Podejrzewam, iż już staracie się mnie nie martwić…
Kolego… kolezanko nie tlumacz mi zachowan 70 kg i to niemwleciem nie jest
@birbant Takie połączenie niestety często się zdążają: np. Alzheimer i człowiek sprawny fizycznie, który robi, niestety, kolejne „akcje”.
A jak nie Alzheimer a demencja z elementani histerii i do tego niesprawny?
Mój ojciec na szczęście w tym nieszczęściu był człowiekiem pogodnym i optymistycznie nastawionym do rzeczywistości. Ale za to bardzo mobilny i jak dzieciaka, nieraz bywało go wszędzie pełno. Jeździł normalnie rowerem, brał się za rąbanie drewna i był zbytnio uczynny bo chciał każdemu pomagać. Doskonale pamiętał, co było dawniej, nie zapomniał obcych języków, ale zupełnie nie pamiętał, co było przed chwilą. Zdarzało mu się też zapominać, kim jestem, ale to tylko czasem, gdy bywaliśmy gdzieś dalej od domu. Przeżył mamę ponad rok i zupełnie nie zdawał sobie sprawy z tego, że jej nie ma. Był przeświadczony, że gdzieś w domu jest.