Lub inne zwierzęta?
W sieci wrze
@Devil Jak nie stać na czytanie? Bibliotek mamy całkiem sporo. Rynek książek używanych kwitnie. Większość pozycji można kupić za parę groszy…
Ale do czytania trzeba spokoju, warunków i pozytywnej energii. Przeciętny Polak tego nie ma. Jest zapracowany, nierzadko chory i znerwicowany.
@Devil Coś w tym jest… Jednak Ci co czytają sporo czytają też zwykle szybko…
Dlatego czytanie to rodzaj przywileju, prestiżu. Książki też swoje kosztują.
W Polsce w związku z powyższym czytanie stało się czymś prestiżowym. Przyjmuje się że kto nie czyta ten głupek i ktoś gorszy.
@Devil Uważam że ceny książek to nie jest problem.
Jak to ogarnąć mając rodzinę, małe dzieci, pracę na 2 zmiany, jakieś choroby, zwierzęta, dom na głowie, gotowanie, zakupy.
Czytelnictwo w Polsce zjada życie.
Zamiast książki lepiej wziąć telefon i przejrzeć socjal media. Albo odpalić Netflix.
Pieprzenie kotka za pomocą młotka. Niechęć do czytania, to jeden z objawów lenistwa umysłowego i tyle w temacie.
Nie zawsze.
Niechęć, a nie posiadanie możliwości, to dwie odrębne sprawy.
@birbant @Devil Nie każdy musi czytać. Nie każdy musi mieć na to ochotę. Ja to rozumiem. Nie mówmy jednak że nie ma możliwości czytania jeśli ktoś chce. Większość książek dostępna jest także legalnie lub mniej legalnie w Sieci.
W swym życiu słyszałem od setek ludzi już, że czytanie im jest niepotrzebne do niczego, że jest nudne i że na co to komu, a także, strata czasu.
Na wyspach Bergamutach…
widziano kota w butach…
Wielu ludzi wybiera łatwiejszą drogę. Internet przyniósł tu ogromne możliwości. Wystarczy smartfon.
Głowę dam że 70% Polaków nie jest na bieżąco z literaturą. Pamiętają klasykę którą czytali w szkole. Bo musieli. Na ich półkach jest jakiś atlas, album z papieżem, biblia i jakaś książka-prezent.
Wielu może i by chciało coś tu zmienić ale nie mają czasu.
Celowo poszerzyłem ten wątek bo o kotach to wy za dużo nie popiszecie.
@birbant Dawniej ludzie czytać nie umieli i żyli🤪 Owszem Ci czytający często mieli władzę, ale nie od zarania dziejów…
Ale generalnie to była reguła.
My może nie, ale, jak zjawi się @okonek to zobaczysz, ile można o kotach…