Tak umierający mąż rzecze do żony:
Takie blade światło
Tak długa noc
To było tak dawno
Minęły wieki odkąd byłem twój
Przytul mnie proszę
Zostań ze mną zasnę…
Pójdę teraz
Ale zostanę z tobą.
Zatrzymaj mój wzrok…
Zatrzymaj mnie w sobie…
Tak umierający mąż rzecze do żony:
Takie blade światło
Tak długa noc
To było tak dawno
Minęły wieki odkąd byłem twój
Przytul mnie proszę
Zostań ze mną zasnę…
Pójdę teraz
Ale zostanę z tobą.
Zatrzymaj mój wzrok…
Zatrzymaj mnie w sobie…
Żona prędzej czy później dołączy. Wcześniej znajdzie se nowego męża
Jakiś czas temu będąc na cmentarzu zatrzymałam się przy nagrobku młodej kobiety.
Na tablicy był wpis męża " Uwij tam gniazdko dla nas, tak jak obiecałaś. Ja tu jeszcze zostanę, zaopiekuje się synami i potem dołączę do Ciebie"…
wpis z serca, mówi wszystko, co tu komentować… Wstrząsnęło mną, przeszyła mnie obca tęsknota za kimś kto odszedł… pamiętam ten napis do dzis.
ciekawe czy na odwrót też by tak było, bo podobno żony nie są zbyt przywiązane do mężów i cyk następnego chłopa.
Podobno kochają raczej zasoby, które im dostarcza czy to jak organizuje im czas, a nie jego jako osobę