David Lynch nie żyje

Reżyser oryginalny lubiący surrealizm i psychologię
Wielka strata dla kina.

5 polubień

Dzikość Serca z tym wymienionych oglądałem i to w kinie Milenium w Słupsku. Bardzo mi się ten film podobał.

3 polubienia

Pamietam jak co tydzien się czekało na Twin Peaks. A scieżkę muzyczną miałam na kasecie…

3 polubienia

Obejrzałem kilka odcinków tego serialu, podobało mi się.

1 polubienie

2 polubienia

O, ja pierdzielę! :frowning: Taki reżyser! Wielokrotnie bywał w Polsce. Szkoda, znowu odszedł twórca kultowego kina…

1 polubienie

Psiakrew a rok zaczyna sie w miare pozytywnie?

Mnie to przeraża odliczanie urodzin od setki wstecz

1 polubienie

Dzikość serca i telewizyjne,Miasteczko…wyróżniłbym.Blue velvet…No ok. ale w jakiś dziwny sposób,moim zdaniem ten film się zestarzał…
Do psychologa to mu bardzo daleko.
Surrealizm?No fakt,bywało…Do dzisiaj nie wiem,kto zabił Laurę Palmer…

Uwilebiam jego film,“Prosta historia”.Tradycyjnie wspaniała Sissy Spacek ale tym razem,kino było mężczyzną.Harry Dean Stanton i chyba po raz ostatni,Richard Farnsworth…Nie wiem,sprawdzę sobie…

2 polubienia

NIedawno go oglądałem. Faktycznie się zestarzał. Nawet Isabella Rosellini była tam nieprzekonująca.

1 polubienie

Byłem zaskoczony.Oglądałem jakiś rok temu,może mniej…I myślałem że to te nieznośne kolory,lat 80-tych…Angielskie filmy telewizyjne są,jakby ktoś używał ORWO.
Ale tu chyba coś więcej wchodzi w rachubę…No i tych 30 parę lat.
Ok. Ale dlaczego tego nie czuję wobec jeszcze starszych filmów?Może kwestia podejścia?

Jeden z najdroższych soundtracków,kiedyś na giełdzie…Na plycie.

1 polubienie

Fakt, tę tandetną kolorystykę widać zwłąszcza w scenach wewnątrz

1 polubienie

Jakaś godzine temu,przeleciałem prasowe doniesienia…
Muszę przyznać że Dave znaczył dla świata więcej niż mi się zdawało…To dobrze.Dobrze że ten świat jeszcze w ogóle coś czuje…

1 polubienie

Sa filmy gdzie aktor ratuje slabiutki scenariusz. Lynch jako tre,yser miewall “gorsze dni”

Oj kaprysisz. Dopóki my to swiat żyje. Grawitacja dziala, koty spasaja na 4 łapy, czasem nawet wykorzystujac jokera czyli siódme życie.
Zimno jest. Kto to slyszal, żeby na plaży byly przymrozki? Swiat robi sie porąbany. Owszem kwesia ogrzania domu, gdzie z zalozenia jest oddawanie nie gromadzenie ciepła jest problematyczne, ale? Ja nie lubie zimna . A ogrzewanie domu ma byc bezpieczne. W kaflowym piecu rozpalic potrafie, tylko kto mi ten wegiel przytarga?
Rzutem na tasme ? Niestety halogenowe piecyki, gazowe katalityczne? Ogrzeja pomieszczenie, ale jesli to nie trzyma ciepla?

Aby na jednej? Bo mnie się wydaje że były chyba 2 albo i 3 kasety.

1 polubienie

A tak w ogóle,to o czym pani,prawisz? :thinking: :innocent:

Na mnie serial trafil juz w Hiszpanii. Z dubbingiem. Stednio mi sie podobal, ale to moze wlasnie dlatego, ze glosy byly fatalnie dobrane?

Marznę. A przyjezdni uparli sie na drinki z lodem. Pozyczylam im ogrzewacz halogenowy, bo inaczej by chyba zamarzli?
Ci do kotow? W srodziemomorzu sa potrzebne, bo inaczej szczury w bialy dzien po ulicy spaceruja, jak to bylo w czasie covida, kiedy mewy odzyskaly teren i polowaly na kocieta, sczury widac byly niesmaczne.
A tak sobie piszę bo swiat jak zimno to paskudny. Dobrze, ze nie mam psa do wyprowadzania.