Jak skonczyl Spartakus to wszyscy wiemy…
Ciala nigdy nie odnaleziono. A ci, ktorzy mu uwierzyli? Jeszcze gorzej - ponoc 6000 krzyzy na dlugo przed Jezusem “ozdobilo” drogi dojazdowe do Rzymu.
Chyba, ze tatus taki rozgarniety, ze Spartakus kojarzy mu sie ze skadinad swietnym filmem Kubricka?
To jest kabaret co robi rodzina Djokovićów.
Niektorzy sportowcy sie nie szczepia a niekotrzy sa oszustami podatkowymi
Oszustami podatkowymi to wszyscy są. I nie tylko sportowcy czy artysci. Hiszpanski krol emeryt też.
Ja nie wiem czy to zaliczyc do kabaretu?
Czy raczej horroru?
Byla tez kilka miesiecy temu jakas afere zwiazana z covidem, nie wiem czy slyszales, podczas wielkiego hitu pilkarskiego argentyna brazylia, sedzia przerwal mecz juz po minucie…
Powiedzmy może uczciwiej, że Djoko się zburaczył.
Sodowka do glowy?
No zalezy jak ktos na to patrzy…
Bo jest możliwość, ze on burak byl, tylko przestal sie maskowac
xxxmaciejkaxxx to facet
Djoko senior to chyba ma jakigos harmonijnego dilera, juz synek nie Spartakus a Jezus.
Zaczyna sie to robic malo zabawne, bo antyszczepionkowcom potrzebna byla znana “twarz” firmujaca ich poczynania. A znany sportowiec sie swietnie nadaja. Na szczęście nie jest to jskis kopacz piłki - tenis jest mniej popularny , bo dopiero by bylo.
Serbowie szaleja, juz nawet patriarchę serbskiego uruchomili, żeby nawolywal do modlitw za meczennika.
Dom wariatow sie zaczyna robic.
To dzielny, bitny naród i awanturniczy. Czekać tylko, aż wojnę Australii wypowiedzą.
I szybko sie poddadza aby zostac pierwsza kolonia australijska w Europie?
Buahaha Djokovic wygrywa w sądzie, zaraz zagra na turnieju i oby wygral w finale. Bo to bedzie piekny sxenariusz xd
Pokonal wiadomonacyjnych w iscie mistrzowskim stylu. Po prostu swoim
A zobaczymy co dalej?
Oddanie paszportu i wypuszczenie to nie znaczy wpuszczenie do Australii. Wiz sąd nie przyznaje, a w tym roku w Australii wybory…
A ja bym nie chciał, żeby wygrał jeszcze jednego szlema, by zostać największym wygranym szlemów w historii tenisa. Co prawda, Djoko, Djokowićem, ale wciąż jest Nadal, który również ma 20 szlemów i wciąż gra, i nie robi wokół siebie wielkiego halo.
Przynajmniej z tych względów, które świadczą o pokorze człowieka życzyłbym mu wygranie szlema w tym roku, i kto wie, może on stworzy nową historię…
Nadal mial problemy z kontuzjami.
Jak nie grasz to tracisz punkty w klasyfikacji.
Ale to juz byloby pytanie do kibicow i hobbystów, ile czasu utrzymywal się na topie Nadal a ile Djokovic kiedy obaj grali?
Więc Ci wyjaśnię
Nadal ma niesłychaną moc. W zeszłym roku podczas jego batalii bodajże we Francji, złapał poważną kontuzje w nogą, zamiast od razu przerwać mecz to go rozegrał do końca i chyba pregrał.
Po tym, przerwał grę. Oczywiście z tą rozbabraną nogą.
Osobiście wierzę, że minęło wystarczająco dużo czasu, żeby już mógł dojść do siebie.
On, Federrer i Djoko, są trzema muszkieterami ostatnich lat tenisa.
Djoko, oczywiście jest, lub cały zeszły rok był na fali.
Wciąż ma niesamowite szanse na następnego szlema. Tak samo jak i Nadal…
Federer jeśli będzie grał, to raczej w celach kondycyjnych, niż żeby wygrać.
No i najgorsza rzecz to ta, że są już młodzi gniewni, którzy też łupią, lecz potrzebują wciąż więcej doświadczenia. Tsitsipa, Medviediev, Zvierew i …Hurkacz.