Nie żeby coś…ale arinkao kiedyś relacjonowała z bocianego gniazda wyklucie się malutkich bocianków… tzn. dała linka by to monitorować… ktoś to pamięta?
@humoreska, kilka razy zauważyłam, że masz bardzo dobrą pamięć.
To nie jest tak ewa jak myślisz, czasami coś mi po prostu utkwi w pamięci mocno, szkoda że wylatuje z niej to, co naprawdę ważne…wiedza ;/ itp… pamiętam ze starego serwisu pytanie Antykwy o kurtce- zadał pytanie jaką kupić czym się kierować przy zakupie , pamiętam, bo się w tych pytaniach udzielałam… polecałam mu z “wenylatorkami” pod pachami…
Ja też mam coś takiego dobrego. Jak się to nazywa? Kurde, poczekaj. To takie dobre co mam nazywa się. Hmmm. O, już wiem. Pamięć!
No jak gęś mogłaby dzieciaka w beciku przytargać? Za niska jest. Waliłaby dzieckiem o glebę i obijałaby je
Ale w plecaku na pleckach, pośród szumnych skrzydełek da się towar cało dostarczyć, szybciej i taniej niż kurierem, bez zbędnego dodatkowego opakowania prócz pieluszki
To się nazywa alcchajmer czy jakoś tak
Taki jesteś pomysłowy? To może zatrudnić wszystkie ptaszyny? Przestaniemy narzekać na zbyt mały przyrost beneficjentów 500+
Zatrudnić tylko te większe niż moja córka niemowlak, nie mieściła się w beciku, syn znowu odwrotnie - można by 2 naraz zawinąć, teraz to jest odwrotnie - ona niska a on wysoki, wnuczki to dziwne są, najmłodsza dorównuje tej starszej o 3 lata
Dzieciaki rosna tak fazami. Może za chwilę najstarsza śmignie a najmłodsza “postoi”
Co wy o tych bocianach? Ja też mam dobrą pamięć i pamiętam, że od dziecka mnie uświadamiano że znaleziony zostałem w kapuście.
w towarzystwie pijanego zajaca rozrabiaki?
To chyba jesteś moim bliźniakiem, bo ja też w kapuście. Już tu kiedyś pisałam, że będąc niedużą dziewczynką (no też kiedyś byłam) szukałam na działce w kapuście, bo chciałam sobie jakiegoś malutkiego dzidziusia znaleźć. Co ja się wtedy biedna naszukałam…
Teraz to nawet ubrania starszej na młodszą pasują, gorzej z bucikami, starsza to chudzinka a młodsza pyzata
Mnie urodzili w pracy na polu przy ziemniakach, potem nosili w koszu na ziemniaki, tak przypadło, pamiętać nie musiałem, zdjęcie czarnobiałe mi pokazali, babcia z dziadkiem mówili że jestem stonka
Słuszna uwaga!
Droga @humoreska, więc to Ty mi tych rad udzielałaś? Przyznam że zdążyłem zapomnieć.
Kurtkę jakąś kupiłem, zadowolony nie jestem, wentylatorków nie ma. Do dziś nie mam porządnej letniej, przewiewnej kurteczki. A wybredny wcale nie jestem.
Drogi @Antykwa- to był temat, który ciągnął się nawet przez 2-3 wieczory. Dużo osób się wypowiadało, pewnie posłuchałeś nie tych rad co trzeba… moje rady stety - niestety ale były “drogimi” radami.
Też nie mam porządnej… w zasadzie letniej to chyba nawet wcale nie mam… mam uniwersalną kamizelkę z kapturem odpinanym…
: (
Twoja wypowiedź i autorytet @joko to gwarancja że nasza prawda jest lepsza od ich prawdy. Miło mi też że ujawnił się mój bliźniak (właściwie -czka) o którym nie miałem pojęcia.
Helou bliźniaczko.