Możnaby jeszcze gdzieś wybyć na majówkę…
Zwłaszcza bezrobotni, i ci co ciągną 3 miesiąc chorobowe
wlasnie dlatego, zeby zahamowac chec podrozowania, jak sie nie chce przyznac, ze powinna byc w dalszym ciagu przestrzegana kwarantanna. takie glaskanie kota pod wlos.
Świat się zmienił, my też, sądzę,że bedziemy podchodzić do starych nawyków z rezerwą, nie będzie: zastaw się, a postaw się.
Bo 2 etap uwalniania gospodarki zaczyna się po majówce. Chyba dano tym instytucjom kapkę czasu na przygotowanie się (środki ochrony, sprzątanie itp).
na to mieli czas w trakcie kwarantanny.
pomyslec jak zorganizowac usluge, zeby zapewnic bezpieczenistwo.
ale dzis przeczytalam, ze po szlakach w Tatrach bedzie mozna chodzic bez maseczek, natomiast po prawie pustych ulicach w miescie nie…
A dlaczego po miesiącach "bytnosci " wirusa w przestrzeni publicznej wymyślili maseczki?
Bo tyle CHEMII poszło w atmosferę?
Boją się globalnego podtrucia ludzi?
Co nad naszymi głowami wyprawiają w ziemskiej atmosferze?
Nigdy zwykły człowiek nie dowie się,bo nie zasługuje na PRAWDĘ!!!
Bo BOJĄ się rozruchów i protestów,które wywołają zaniepokojenie u WŁADCÓW ZIEMI!!!??
No wlasnie dlatego!
I to jest nawet rozsądne w tym chaosie.
Ja jednak na razie do Costa Del Hol, albo na Wyspy Kanapijskie.
Ja to z przerazeniem mysle co będzie jak ten zarazony Madryt latem zacznie przyjezdzac nad morze. Polowa apartamentow w mojej wsi to letnie mieszkania Madrytczykow - hotelu nie potrzeba. A w lipcu/sierpniu nalezy sie spodziewac, ze jednak poluzują, bo inaczej wszystko padnie. Juz wiadomo, ze na zagranicznych turystow nie ma co liczyć.