jakaś wkurfiona pisda do mnie non stop dzwoni po wystawieniu opinii w necie… Liczycie się z tym, że każdy wasz krok jest oceniany? - wy przedsiębiorcy, politycy, sprzedawczyki… Liczycie się z tym że każdy ma prawo do własnego zdania i do własnej oceny…
Zależy jak oceniono, na jakiej podstawie i w jakiej formie. Jest wszak rodo i coś takiego jak pomówienie.
Napisane jest w opinni coś w stylu…" przyszłem po usługę X, nie zainteresowano się mną wcale, musiałem isć w inne miejsce i ponownie innemu zapłacić"
A tak było?
No tak.
A skąd wie że ty to ty?
I skąd ma mój numer? Wie że to ja po innych opiniach w necie… są skorelowane .wie bo to prawda, bo tak się zachował .
Przede wszystkim nie komentuj pod swoim nazwiskiem. Tak się pogrążysz. Nigdzie nie podawaj numeru.
Nie komentuje nazwiskiem nigdzie.
To skąd wie że ty to ty?
Tylko ty korzystasz z usług tej osoby?
Opisałam sytuację jasno i klarownie skojarzył ją po prostu ze mną, bo tak się zachował UNIKATOWO, skołował mój numer od koleżanki obok… poza tym jak pisałam… wystawiłam trzy opinie innym osobom które są widoczne dla niego też więc po tych innych opiniach ma 100 % pewności.
Opinie na necie niewiele dają. Jeśli chcesz kogoś udupic to zbierz dowody i uderz w instytucję nadzorującą. Ale musisz mieć twarde dowody.
Ale to nei jest udupienie - nie mam celu z udupieniem lekki komentarz o lekkiej treści ale negatywny.
Oczywiście niewiele dają ale jak ktoś dostaje nagle nie?spodziewanie jedną negatywną to dostaje ólu dupy widocznie…
Daruj sobie takie rzeczy. Głową muru nie przebijesz. To polska. Podejście systemowe i rutynowe. Nie masz hajsu? Jesteś nikim. Nie masz znajomości? Jesteś nikim.
Korzystaj z usług sprawdzonych ludzi.
Ciężko o to.
Pytaj znajomych, szukaj w internecie, na FB. No i szykuj grube koperty. Nic tak nie dodaje profesjonalizmu i podejścia jak porządną łapówka.
Zwłaszcza mecenasom trza koperty dawać… bo za urzędowe honoraria to nawet palcem ni kiwną…
Zawsze tak było. I tak będzie. Kapitalizm. Wolny rynek