państwami sąsiedzkimi i pozostałymi? No fakt, że w kapitalizmie o różnych interesach, to się nie da, ale co stałoby na przeszkodzie, aby ten bezmyślny, błędny, szkodliwy ustrój kapitalistyczny, wykopać na śmietnik historii?
Istoty Równoległe bezbłędnie wiedzą, że nie mam ważniejszego dążenia, niż uczynienie realnego NIEBA na Ziemi dla wszystkich ludzi i stworzeń, i zapewne udzielą mi i udzielają wszelkiego przydatnego wsparcia.
Nie ma możliwości, aby ktokolwiek lub cokolwiek z jakiegokolwiek równoległego świata jakkolwiek oddziaływał na cokolwiek, lub kogokolwiek ze świata, w którym żyjemy i z którym się identyfikujemy.
Tak samo istoty i rzeczy tego świata nie mają wpływu na istoty, rzeczy i zdarzenia w światach równoległych.
Jeśli oddziaływania, o których piszesz, zdarzają się w rzeczywistości, należałoby uznać, że istoty, o których wspominasz, są częścią naszego świata. Nazywanie ich Istotami Równoległymi, pochodzącymi z jednego z wielu istniejących światów równoległych, jest więc niezasadne i błędne.
Wszechświaty te albo na siebie oddziałują, albo nie. W pierwszym przypadku stanowią jeden wszechświat. W drugim nie ma możliwości, aby się czegoś o sobie dowiedziały, a w związku z tym pozostają dla nas nieistotne.
Baltyk niedlugo ponoc ma sie zamienić znowu w jezioro. A jeszcze jak ta zatopiona po II wojnie bron przerdzewieje do reszty? To nawet sinice nie wytrzymaja.