Czy ludzie nie maja co robic z pieniedzmi czy szukaja rozrywki?
1 polubienie
Bo wtedy są promocje
2 polubienia
Forma rozrywki, czasem sa jakies wystepy artystyczne, losowania, gratisy?
No porzadnych otwarciach, no moze nie nowego Auchan, ale np. mniejszej galerii mozna sie na kielicha z zakaską zalapac?
Festyny czy kiermasze tez tak działają.
A poza tym kazda okazja do “fiestowania” jest dobra… w koncu nawet po pogrzebie organizuje sie stypę?
Ja raczej takie eventy omijam, bo nie lubię tloku, choc czas to moze by sie znazl?
2 polubienia
Igrzyska dla plebsu
2 polubienia
Z wlasnej nieprzymuszonej woli brac w tym udzial to trzeba nie miec co robic. Kotlujac sie w tlumie obcych sobie ludzi.
Zawsze mozna kogos poznać?
1 polubienie
W dzisiejszych czasach to tylko sie cieszyc, ze jest jeszcze jakies zjawisko, ktore odrywa ludzi od ekranow i zaneęa do wysiłku fizycznego zwiazanego z dotarciem na plac boju.
2 polubienia
Mam tak samo - nie lubie tłoku (i hałasu - oczywście też)
2 polubienia
Widzialem taki mem:
MASZ JUZ WSZYSTKO, NIC NIE KUPUJ!
3 polubienia
Wlasnie byl artykul, jak sie Polacy inhaluja spalinami nie moga wyjechac z parkingu CH. Skad maja sily to nie wiem, ale moze chca zmeczyc wlasne dzieci…
1 polubienie