Dlaczego podłość ludzi nie zna granic?

Czy to nie jest tak, że ktoś jest podły, “bo może”? A jakby wiedział, że nie może to by nie był? :thinking:

1 polubienie

Tu raczej nie ma podziału na może i nie może. Jak ktoś jest podły, to zawsze taki będzie.

2 polubienia

Kwestia charakteru

1 polubienie

Niektórzy to sie dobrze maskuja…

2 polubienia

Jak wie, że może TYLE, to będzie się starał móc WIĘCEJ. Jeśli barierę postawi się w dzieciństwie i nie pozwoli mu jej przekraczać, to nauczy się, że nie zawsze wszystko może. Ale to już sprawa rodziców. często dla swojego spokoju, na wszystko pozwalają, więc dzieci/młodzież/dorośli żyją w przeświadczeniu, że mogą.
Piszę tu o normalnych ludziach, nie o psychopatach, bo tu wychowanie niewiele pomoże.
Teraz każdy uważa się, że jest najważniejszy - TERAZ JA; najlepszy - L’Oreall? JESTEŚ TEGO WATRA, wszystko może: róbta co chceta. Niewielu takie powiedzenia analizują, bo … po co?
To obszerny temat, za dużo pisania. Polemizowałabym. Czy ktoś rodzi się podły? raczej nie, Tak zostaje ukształtowany.

2 polubienia

Ja na te teklane juz sie dawno uodpornilam :rofl:
Ostatnio szczytem kiczu jst reklama francuskiej muszardy z podkladem dźwiekowym Bolera Ravela. To musial jakis zespol psychopatow sadystow wymyślić.

1 polubienie

A co z psychopatą?

Nieuleczalny…

2 polubienia

A co z psychopatą? trzeba zasięgnąć języka u psychiatry :slight_smile: Ale on może mieć odchyłki od normy. Psychpoata, bo psychiatra nie powinien :slight_smile:

1 polubienie

Znakomota wiekszosc to amerykanskim sposobem do humanitarnego odstrzału.

1 polubienie

Ależ psychopaci są podobno bardzo przystosowani do rzeczyeistości: jest teoria, że to może być zaburzenie albo forma przystosowania. Przecież na wysokich stanowiskach masa tego siedzi jak stonka

1 polubienie

Rebusik w temacie:

4 polubienia