Bo to spisek masonów i na pewno ktoś na tym zarabia.
Masoni na ogol wegetarianami nie są, z selerem naciowym im nie po drodze.
U mnie na wsi w Australii sprzedają całe wiązki, pół wiązki i kawałki do wyboru do koloru Ale przez jakiś czas był z tym problem… bo piorun strzelił w supermarket, a wlasciwie w zabytkowy komin(pozostalosc po starej fabryce masla), ktory znajdował się w sekcji warzywnej i trzeba było całą tę część zamknąć, a warzywa przenieść gdzie indziej. Wtedy ze wzgledu na ograniczone miejsce, nie sprzedawano ich na kawalki przez 10 miesiecy sie bujalismy z zamknieta czescia marketu.
Tez nigdy mi się nie udalo skonczyc calej wiazki na czas… tym bardziej ze nie lubie tego
Ja to lubie ten ze srodka - taki mlodziutki i żółtawy.
Inny to dla kóz albo innej żywiny, chyba, ze mnie na gotowanie rosolu najdzie.
No tak do rosolu to spoko, ale potem tego nie jem jak wyłowię jak już mam jeść to musi być posiekany na maleńkie kawałeczki żeby mi nie chrupał w zębach. Moj chlopak ostatnio zrobił jakieś danie i takie wielke kawły w nim były… o losie…
Jak sa grube pedy to trzeba obrac z wlokien, bo faktycznie twarde.
I wtedy łodygi mozna ugotowac jak szparagi i zapiec z boczkiem i serem na przyklad
Hmm… dobry pomysl!
Chciałam kiedyś kupić 2 papryczki chili ( wszak ostre to jak czort i tylko troszeczkę potrzeba) w markecie. Niestety - za mało zaważyły i waga w ogóle ich nie zauważyła. Potrzeba by co najmniej 20 dag, ale na co mi aż tyle? więc zrezygnowałam z zakupów.
tak latem mialam własnie wychodowaną i korzystałam, wtedy to było poza sezonem.
Ja w rezerwie mam suszoną. Zreszta cala “ostrość” to w pestkach.
Mało kaloryczna, ale z biedą da się zjeść, ona ta bieda nie wie co dobre
Tortilla malo kaloryczna???
To jest max 100-300 kcal z podmuchem głodu, z tymi składnikami, dobre dla wege
To cyklistów albo ufoludków
Oliwa, smazone ziemniaki, jajka?
10 deko to 150 kcal, a jak dolozysz wedline, cebulke czy inne dodatki to więcej.
A 100 gram to na dwa gryzy
U mnie seler jest w małych pęczkach, a ja mam uczulenie na seler i pora - twarz, niekiedy różne części odwłoka bywają zaczerwienione w krostach i swędzi skóra, odczulanie na warzywa kiedyś pogoniło cebulę smażoną, choć surową gryzę jak jabłko
Na pracowanie np fizycznie to mało tych kalorii by nie mdleć - nie mamy apteczek, co najwyżej kieliszki do dezynfekcji, opatrunki, plastry to indywidualnie u mnie by się nie wykrwawić bo krew rozrzedzona na zatory
Jeśli będziesz robiła, to … cebulka jest konieczna, bo ona smakiem się przegryza z kartoflami i o to w tej potrawie chodzi. Geslerowa nawet czosnek tu dodaje, ale ja nie lubię “zionąć”, więc nie dodałam. Następnym razem podam to z maślanką w kubeczku, wędliny nie dodam. Niepotrzebna.
Dzięki za podsunięcie mi pomysłu. Nie znałam tego dania a teraz znam.