Dlaczego ten pokręcony Margot, mimo że wygląda jak ON(no bo to facet...Tak między normalnymi..)

Czyli to w porządku, że żona nie potrzebuje upoważnienia, ale osoba ze związku homoseksualnego musi? A gdyby tak wprowadzić prawo, że kobiety potrzebują upoważnienia, żeby dowiedzieć się o zdrowie męża, ale faceci nie potrzebują upoważnienia, żeby dowiedzieć się o stan zdrowia żony, to byłoby OK?

2 polubienia

@gra Dewastacja jest bezprawna. Może gdyby jeździł inny samochód obrażający uczucia innych osób, np. kobiet, katolików, Żydów, niepełnosprawnych, (+ inne do wyboru) policja przyjęłaby zgłoszenie i zatrzymała kierowcę auta, a może nawet wypuściłaby wzburzone osoby, które zaatakowałyby pojazd :thinking:

2 polubienia

Nadal mylisz pojęcia - nie chodzi tu o płeć tylko o formalny związek i prawo dotyczy wszystkich TAK SAMO

4 polubienia

@Pitbull @Szczery_do_BULU Dlatego środowisku LGBT bardzo zależy na zalegalizowaniu małżeństw jednopłciowych i związków partnerskich.

Fakt - mój błąd, zapomiałem ze w Polsce nie ma takiej opcji

@gra Tak sprawa polityczna… Pogrywają nami ci tam na górze…

1 polubienie

Obawaiam się, że to Ty nie zrozumiałeś co piszę. Jakich specjalnych praw domaga sie środowisko LGBT?

Osoba ze związku potrzebuje tak samo jak potrzebuje go siostra. Wolałbyś, żeby lekarze wszystkim opowiadali o Twojej chorobie? I to nie ma żadnego związku z płcią - brat bez upoważnienia też się nie dowie szczegółów.

2 polubienia

Inaczej - piszesz ze nie można odwiedzać partnera jak się nie jest w związku formalnym a to dotyczy wszystkich tak samo także pisanie o tym jako problemie dla LGBT jest błędne bo jest to również problemem dla normalnych ludzi. Brak możliwości zawierania przez nich związków to już jest problem.

Związek partnerski, tak. Ale to nie jest małżeństwo, to związek. Tak jak teraz popularne są związki na “kocią łapę”.

To oczywiste.

Przecież nie tylko o to chodzi. A co np. z emeryturami? Normalnie żona nieboszczyka może sobie wybrać (pewnie zależy od kraju), czy otrzymuje emeryturę męża, czy swoją. I wieloma innymi prawnymi przepisami. Nikt raczej nie powie, że pod względem prawnym osoby “odmienne” są traktowane tak jak przepisowy obywatel. Czy raczej sugerujesz, że mają identyczne prawa jak każdy inny obywatel?
O tym, że osobami LGBT straszy się tak jak onegdaj czarną wołgą, to nawet nie wspomnę.

1 polubienie

Przychodzi birbant do urzędu załatwić bardzo ważną sprawę. Wybrał numerek, odczekał swoje, wychodzi elegancki pan urzędnik, garnitur, krawat, zaprasza do stolika i pyta uprzejmie;
– czym mogę służyć?
Birbant na to;
– proszę pana, mam taką sprawę…
I tu urzędnik przerywa;
– Przepraszam najmocniej, że przerywam, ale proszę zwracać się do mnie proszę pani, bo wie pan, ja w głębi duszy czuję się kobietą…
– Ee…, yy…, acha…, kobietą…
– Tak, w zasadzie jestem kobietą, więc w czym mogę panu służyć?
– Taa…, wie pani, tego, to ja jestem dzieckiem… i należy mnie się + 500… :crazy_face:

4 polubienia

To jest facet ktory czuje sie kobietą i ma dziewczynę.
Krótko mówiąc FACET LESBIJKA.
No jaja jakieś…

4 polubienia

Tego jeszcze nie znałem XD

A ciekawe czy jego dziewczyna jest lesbijka czy hetero :rofl:

Może…jest kobietą ale czuje sie mężczyzna? Czyli kobieta gej…
Kuzwa ja na serio nie mam absolutnie nic przeciwko osobom homoseksualnym, ale ten/ta/to Margot to sam/a/o chyba nie wie kim/ czym jest. I generalnie przez takie jak on/ona/ ono zwykli homoseksualni ludzie mają coraz bardziej przesrane.

4 polubienia

To ja też jestem lesbijka, bo mnie się baby, co poniektóre podobają…
Nie ma tu jakiegoś auta, poskakałbym sobie… :crazy_face:

2 polubienia

A ja gejem.:woman_shrugging:t2:

3 polubienia

Moze nikt onemu nie przetłumaczył, ze jest też wino różowe