Chodzi o strefy wolne od LGBT.
Juz nawet KE się tym interesuje. Jak można tak robić w XXI wieku?
I co dalej? Testy na orientację dla turystów? Wysiedlenia homo mieszkańców?
Dał nam przykład Adolf Hitler jak się oczyszczać mamy?
Śląsk w 95% czysty. Widać tylko polska B pokazuje że wciąż jest B.
Że też u mnie (poza obszarem województwa) jeszcze czegoś takiego nie ma
Serio, nie zdziwiłoby mnie to. Podkarpacie i lubelszczyzna to jednak są dziwne regiony, ale Rzeszów np. to całkiem sympatyczne miasto (jak widać).
Już ten Śląsk jest bardziej cywilizowany, a to sporo mówi
A barany są w Polsce A również.
To nie ciemność. To przywiązanie do tradycji i patriotyzm zamiast agresywnej ideologi klgbt
@Devil
Tylko nie rozumiem dlaczego Swietokrzyskie…
Przeciez cala moja blizsza i dalsza rodzina ma calkiem inne zdanie
Bo narzuca się siła.
@GumowaKaczka
Ja tego narzucania nie dostrzegam. Jest tylko lagodna akceptacja
Ja nie jestem az takim zwolennikiem LTGB, ale toleruje dopoki nie szkodza
Siłą? Ktoś komuś przykłada pistolet do łba? Chyba nie. Ktoś każe chłopcom nosić sukienki? Też nie.
A to tradycja nie uznaje tolerancji? To nie tradycja tylko faszyzm.
Takich co to obowiazkowo kiecki nosza to znajdziesz w pewnej organizacji religijnej. Moze i w kilku innych tez, ale ci sa w Polce widywani sporadycznie.
Jesli chodzi o rejon, gdzie walka z LGTB zaczyna byc kuriozalna? Sa to rejony gdzie tez sa silne wplywy prawoslawia, nie tyle jako religii wiodacej, ale zwyczaju.
A niestety ten odlam chrzescijanstwa traktuje seks z jednej strony w sposob na zasadzie - rozmnazac sie jakos trzeba, ale najlepiej szybko i bez przyjemnosci, wiec wszystkie zachowania typu radosci dla ciala to grzech. A z drugiej strony jako owoc zakazany neci? Bizancjum słynęło z rozpusty. Obecnie zdaje sie grzechem jest mowic o seksie i jeszcze wiekszym mowic dobrze.
Jest akcja, jest reakcja. Oczywiście reakcja jest aż nazbyt skrajna i miejsca mieć nie powinna, bo nie pozostawia to miejsca do merytorycznej dyskusji. Jednak z drugiej strony brak chęci do dyskusji na rzeczowe argumenty cechuje obie strony i koło się zamyka.
Co zaś się tyczy porównań do Hitlera i faszyzmu, to czasami warto by się zastanowić na wypowiadanymi/pisanymi słowami, bowiem aż prosi się to o zastosowanie prawa Godwina.
Trzeba sobie również zadać pytanie, czy aby nazbyt bezinteresownie nie stajemy po czyjejś stronie, w nieświadomości, że tak naprawdę tej stronie chodzi o coś zupełnie innego, niż nam się wydaje. Do poszerzenia horyzontów polecam przykładowo tenże ciekawy artykuł.
Powinno się stworzyć strefy wolne od wszelkich ideologii. Takie, gdzie człowiek może mieć święty spokój. Gdzie nikt nie będzie od niego oczekiwać ciągłego krytycznego przyglądania się własnemu sumieniu i zastanawianiu się, czy aby na pewno jest wystarczająco tolerancyjny, etyczny i moralnie i politycznie poprawny, bo przecież zawsze znajdą się jacyś „inni", których można skrzywdzić. Co za popieprzone czasy!
Moja rodzina na Podkarpaciu też ma inne zdanie, ale liczy się większość, a ta jest, jaka jest
A wyobraźmy sobie jeden z drugim, że powstają analogiczne uchwały dotyczące wolności od religii. Powód? Jasny - nadęta ideologia, obietnice bez pokrycia, bezkarność funkcjonariuszy, powszechna pedofilia, a historycznie - miliony ofiar tejże ideologii w przeszłości. Jest się czego bać!
Bo jest się czego bać. W imię religii zabito miliony ludzi.
Proszę podać ilu ludzi zginęło z rąk homo?
W państwie świeckim wszystkie urzędy i szkoły powinny być strefami wolnymi od religii.
Własnie! Czy homosie wywołali jakieś “wojny tęczowe”? Palili ludzi na stosach? Stworzyli “gejkwizycję”?