Do czego się kompletnie nie nadajecie?

W co drugi raz się nie zaangażujecie, bo nie czujecie się w tym dobrze…?

Do związku :sunglasses::grin:

2 polubienia

Może nie trafiłaś na odpowiedniego kandydata, ah gdzie ci męszczyśni :slight_smile:

1 polubienie

Wystąpienia publiczne. To dla mnie zgroza…

1 polubienie

Do związku ja też. Radzieckiego. :wink:

5 polubień

Do prowadzenia audycji dla dzieci.
Do wycieczek objazdowych w trakcie ktorych tempo nie pozwala niczego obejrzec ani niczym sie zachwycic.
Do wstawania o 4 nad ranem…Niestety,jeszcze sie przytrafi :face_with_raised_eyebrow:
Do obcowania z Rosjanami oraz pracy z murzynami.Za kazdym razem ocieram sie o co najmniej,mala wojne.
Do spozywania sledzi w smietanie,mizerii oraz wszelakiej kapusty…Wymioty murowane!!!

2 polubienia

Do niczego.

1 polubienie

Do baletu…

3 polubienia

Ty mnie tu nie wmawiaj kolego, że do baletów się nie nadajesz… :grin:

2 polubienia

Do tych to się akurat nadaje :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Uff…, bo już bliski zwątpienia w człowieka byłem… :grinning:

2 polubienia

Matematyka, fizyka i religia w szkole. Nie lubię też prac zespołowych i publicznych wystąpień.

2 polubienia

Też mam na pieńku z kapustą!! Ale tylko z gotowaną! A świeża drobno posiekana, bez głąbów! Kiszona jest spoko.

No nie wiem… nie nadaję się do bycia “szefem” i mowienia innym co mają robić… musiałam kiedys 1 dzień w tygodniu pracować w grupie z 10 dzieci(w wieku od 7 miesiecy do 2.5 roku) i zarządzać 2 pracownikami. Nienawidzilam tego. Nie pisałam się na to, ale nie mialam wyboru. Tzn mialam, mogłam się zwolnic i tak wlasnie zrobilam po jakims czasie :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Ostatnio do niczego sie nie nadaje.
Spozniona depresja zimowa mnie dopada, slonca wiecej i widac potrzebe umycia okien po tostatnich huraganach.

2 polubienia

Do życia :upside_down_face:

1 polubienie

Do niczego to znaczy że do wszystkiego? Czy że do wszystkiego się nadajesz czy ze do wszystkiego się nie nadajesz?

Okonek ratuj się czekoladą (lub suplementami magnezu) i wystawianiem twarzy na słońce ilekroć ono się tylko pojawi. Nie dopuść do tego, żeby Cię poważnie “złapała” :cherry_blossom:

Do bycia kobieta. Bo wiadomo że mężczyzna może wszystko xd

Mężczyzna może wszystko? :rofl: To kiedy planujesz urodzić sobie dzieci? :wink: Będziesz je karmił naturalnie czy sztucznie? :blush:

2 polubienia

Jedyna funkcja której nie ma mężczyzna, przy okazji raczej ograniczająca i sprawiając problemy… Poza tym moge zrobić z siebie kobietę… A kobieta nie zrobi z siebie mężczyzny(pełnego człowieka) bo nie ma możliwości :rofl: