Do kogo macie uprzedzenia?

Ale jesteś fajnym flegmatykiem :slight_smile:

2 polubienia

Chyba kiedyś tu pisałam, że mnie z kolei strasznie wkurza Tom Hanks, do tego stopnia, że…zaniża mi swoja osobą ocenę filmów, w których gra.
Nie mam pojęcia, dlaczego mnie denerwuje, aktorem jest co najmniej dobrym itd., ale mnie bardzo denerwuje.
Z Magdą Gessler też mam problem na tyle, że jak ją widzę, to wyłączam/wychodzę, ale u niej to chodzi o hm, całokształt.

2 polubienia

@vera223
To jeszcze taka informacja:
Ja w twoim wieku wazylam mokolo 40 kilo i wygladalam tak ze jakas pasazerka w zatloczonym autobusie powiedziala mi: usiadz mi na kolanach dziewczynko, bedzie wiecej miejsca (!!!)

4 polubienia

Ja tak mam z Karolakiem :slight_smile:
Gesslerki też nie trawię.

3 polubienia

@vera223
co do pani Gessler (niestety mialam okazje ja w Polsce widziec w TV) to zaliczylabym to jako uprzedzenie “podstawne”

2 polubienia

Nie, w sumie największe uprzedzenie mam od jednej bardzo otyłej pani w wieku 50+, która co więcej zajmuje 1 miejsce w rankingu ludzi, których się boję, zostawiając konkurencję daleko w tyle :wink:
Serio, przerażająca kobieta.

1 polubienie

Dziękuję :blush:

1 polubienie

Prosze bardzo.Kazde getto"obcych"rodzi patologie.Agresywna wobec zastanego porzadku.To wlasnie dlatego ta zaklamana filozofia multi kulti jest jednym wielkim klamstwem.
Czlowiek ktory przyjzdza do obcego kraju,automatycznie naklada na siebie obowiazek szanowania tego co zastaje.Prawa,kultury,dorobku,wlasnosci prywatnej i publicznej,obyczajow.
Tymczasem w Europie zachodniej jest DOKLADNIE na odwrot.Przejawy pogardy i nienawisci,niekonczaca sie napastliwa roszczeniowosc,przestepczosc,proby narzucania sila swoich obyczajow co wydaje sie wrecz nieprawdopodobne a jednak jest na porzadku dziennym.
Lekcewazenie,lenistwo,oszukanczy stosunek w pracy tak do obowiazkow jak i zastanego prawa.Nie ma dnia bym sie za glowe nie lapal,myslac w duchu,jak oni moga na to pozwalac???
To co napisalem na koncu chyba przykladow nie wymaga.Sprowadza sie do bardzo internacjonalistycznego klamstwa,opartego na propagandzie i zaklamaniu ktore kiedys,byc moze z braku tak sprawnych jak dzisiaj mediow,bylo bardziej ograniczone.Choc oczywiscie warto pamietac ze historie wielu krajow oparte sa w lwiej czesci wlasnie na tym.
Po namysle,dodatek.
Mam uprzedzenie do flejtuchow,lysych brudasow w szarych dresach.I z tego nawet nie zamierzam sie leczyc.

2 polubienia

Tak mam ale czy bezpodstawne to hmm nie wiem, bo zawsze coś z czegoś wypływa. Mam uprzedzenia (lęk) do pewnych osób wykonujących określone zawody ( bo się nieraz albo raz a dobitnie sparzyłam). Mam uprzedzenia do określonego ‘fenotypu’ ludzkiego. Specyficzny wygląd ludzi odpycha mnie (bądź nawet i zupełnie normalny wygląd… ale widzę w nowo-poznanych ludziach naleciałości innych … to mnie odrzuca. Jak ktoś ma wąsy to mnie odrzuca… nie wiem czemu. Dyskwalifikuje za szybko, profilaktycznie:D To tak na szybko.

2 polubienia

Czyli podobnie do mnie, jakieś pojedyncze negatywne doświadczenie z kimś charakterystycznym lub przypadkowy zbieg negatywnych doświadczeń z ludźmi mającymi wspólną cechę rzutuje potem czasem na wszystkich podobnych do nich?
Swoją drogą, to kiedyś prawie uciekłam z autobusu na widok osoby do kogoś za bardzo podobnej (nawet nie wyglądała jak sobowtór czy coś, ale miała sporo wspólnych cech wyglądu), to już było zachowanie bardzo dalekie od racjonalnego, ale też z tą osobą miałam przeżycia, które dla mnie były traumatyczne i to była właśnie ta otyła pani, o której pisałam do @ata-ata :unamused:

3 polubienia

Wedlug mnie chyba trzeba by bylo rozroznic pomiedzy uprzedzeniem polaczonym z nienawiscia i wrogoscia w stosunku do osob co do ktorych jestesmy uprzedzeni a uprzedzeniem polegajacym tylko na nie-lubieniu pewnych osob

2 polubienia

Uprzedzenia mam tylko i wylacznie do jednej grupy etnicznej i wynikaja one tylko i wylacznie z moich wlasnych doswiadczen.
Mowa tu o irish travellers, czyli cyganach irlandzkich, niespokrewnionych z Romami.
Moglabym dlugo wymieniac wszystkie nieprzyjemne sytuacje, ktore mnie spotkaly z ich strony… Jednak ta koncowa byla najlepsza, ostatniego dnia mojego pobytu w Londynie(dostlownie kilka godzin przed wyjazdem na lotnisko) zostalam otoczona przez grupke cyganskich nastolatek, jedna trzymala mnie od tylu za kurtkę, reszta szykowala sie zeby mnie okrasc, ale udalo mi się wyrwac i zabraly mi tylko czapke z glowy :stuck_out_tongue: zabawne, bo planowalam ją zostawic w UK bo jej nie lubilam :stuck_out_tongue:

4 polubienia

A mnie wkurza Tadeusz Drozda!!!

Do grup nie mam raczej, chociaż w Kanadzie byłaby szansa. Do indywidualnych ludzi tak. No, można by te indywidualności zgrupować pod wspólną nazwą “głupców” :wink:
A tak na marginesie, do tego, żeby nie mieć uprzedzeń trzeba moim zdaniem dojrzeć. Nie zawsze taki byłem, ale doświadczenie życiowe zrobiło swoje. Pewnie gdybym nie mieszkał w tak kulturowo różnym kraju, tylko w Polsce, byłbym ksenofobem.

4 polubienia

Jako dziecko i młody człowiek miałem mnóstwo uprzedzeń. Dziś mam ich bardzo niewiele. Nie wiem czemu, ale nie lubię Hindusów. Żaden nic złego mi nie zrobił, powodów do uprzedzenia nie mam, ale widziałem jak pracują.

3 polubienia

Widzę, że wielu z wypowiadających się nie rozumie słowa “Uprzedzenie”
Antyspołeczne uprzedzenie – rodzaj postawy polegającej na odrzucaniu czegoś lub kogoś bez racjonalnych przesłanek.
A częsć z Was podaje po prostu swoje poglądy na takie czy inne zachowania lub normy

Czyli istotą uprzedzenia jest to, ze nie wiedząc nic o danej osobie (poza tym co widać z zewnątrz) od razu oceniamy ja negatywnie.

Dlatego uważam wszelkie tego typu postawy za nieracjonalne i aspołeczne, wynikające z uogólnień i stereotypów.
A w temacie: nie uprzedzam się do nikogo, o kim niczego nie wiem.

Przeczytajcie dokładnie czym są uprzedzenia.

5 polubień

Wydaje mi się, że jestem człowiekiem wolnym od uprzedzeń, bo przecież poza nielicznymi wyjątkami, takimi jak: murzyni, ciapaci, żydzi, ruscy, szkopy, komuchy, mohery, chamy, grubasy, anorektycy, polaczki, czwaniaczki, angole, amerykany, skośnoocy, śniadzi, bladzi, brzydcy, piękni, garbaci, piegowaci, przemądrzali, głupi, palacze, pijacy, kierowcy, cykliści, śmieciarze, grabarze i jeszcze paru innych, to ogólnie jestem bardzo tolerancyjny.
:joy: :joy: :joy:

8 polubień

Też to zauważyłem.

2 polubienia

Staram się bronić przed toksycznymi ludźmi. Na mnie toksycznie działają osoby, które nadmiernie narzekają, straszą, wyłapują negatywne informacje i je rozdrapują, sieją niepokój, czarnowidztwo, lubią plotkować na temat innych widząc u innych głównie wady, knują, kombinują, spiskują, kłamią. Stronię od rozmów, które idą w toksyczną stronę, zmieniam temat lub odchodzę albo wyłączam się z rozmowy.
Jestem uprzedzona do ludzi, którzy naciągają mnie na tematy, które mnie negatywnie nakręcają, tak jakby oczekiwali, żebym się wygadała, a ja taka wygadana czuję się czasem okropnie, że się nakręciłam na narzekanie, a nie poczułam ulgi, bo ta osoba mi nie dała nic poza tym, że słuchała.
Jestem uprzedzona do piratów drogowych, cwaniaków. Nie lubię brawury, która może doprowadzić do nieszczęścia i może dotknąć jakiegoś niewinnego i bezbronnego człowieka.

4 polubienia

To zrozumiałe, co napisałaś, ale w pytaniu chodzi o uprzedzenia czyli o bezzasadną wrogość albo niechęć do kogoś. Taką bez żadnego powodu. Tzn, powodem jest to, że ktoś jest np; rudy albo garbaty i dlatego go nie lubię.

2 polubienia