Widac co kraj to obyczaj.W Anglii,moje dziewczyny ktore przyjechaly na Swieta,byly w szoku gdy poczuly doslownie na kazdym kroku,zapachy trawy i innych cudow.Wszedzie,ze szczegolnym uwzglednieniem dworca…
Ale ja ani po bawarsku,ani po niemiecku…
Jakoś będziesz sobie musiał poradzić …
Jprdl! Rozumiem, co trzecie słowo. I to nie do końca na pewno.
Czasem sa tlumaczenia ale nie zawsze…
tu masz slowa Freiheit.
Wiem, że to wolność. Poza tym jest takie miasteczko w Niemczech przy granicy z Holandią niedaleko Heinsbergu, Nawet tam byłem.
nie pytaj co wyszlo z tego tekstu po wrzuceniu w tlumacza google, w kazdym razie dobry humor mam zapewniony na caly wieczor…
To nie jest ani Hochdeutsch, ani Plattdeutsch Nie brzmi też jak Szwabski i Bajerski
a czort wie czy w ogole ma cos wspolnego z jakimkolwiek dialektem niemieckim?
Super jego najlepsza piosenka
Nie wiem, czy to tylko moje wrażenie, ale niemiecki nadaje się tak do śpiewania jak widelec do jedzenia zupy. A poza tym Niemcy jak tylko muzyka zaczyna grać, to oni zaczynają maszerować.
Piszesz jak… Beksinski przed laty.
Kiedy slyszal Rammstein,od razu zaczynal maszerowac,stukajac obcasami
W tradycyjnej piosence,niemiecki lubie chyba tylko w wydaniu Marleny Dietrich
A kiedys bylem maly,moja kuzynka podkochiwala sie w…Franku Schoeblu
Trudne do wytrzymania to bylo bo bogaci rodzice kupowali jej plyty Franka a ja jezdzilem do niej na wakacje…
Ale moglo byc gorzej gdyby sluchala duetu, Monika Hauf i Klaus Dieter Heinkler.To bylo cos na miare naszych Zofii i Zbigniewa Framerow
A pamięta ktoś Udo Jurgensa???
No pewnie.Potrafil spiewac.
Też kiedyś “leciał na okrągło”…