Bo u siebie - nie wiem czemu - zauważyłem jakby przemieszczanie się położenia jąder z poprzecznego na wzdłużne, i przypuszczam, że może to być od jazd rowerowych, a poprzecznie bardziej harmonijnie wyglądają…
W nawiązaniu do Twoich perypetii życiowych przypomniał mi się tekst dość dawnej piosenki kabaretowej. Ale dopiero opis Twoich przypadłości pozwolił mi zrozumieć prawdziwe przesłanie tej piosenki. A brzmiała ona mniej więcej tak:
Casanova, Casanova,
żadna się przed nim nie uchowa.
Czy ma wzdłuż, czy ma w poprzek,
żadna mu się nie oprze.
Siodełka rowerowe mają różne kształty, mimo, że na oko wyglądają tak samo, dlatego czasem jazda rowerem potrafi sprawiać nawet ból a czasami dawać więcej przyjemności niż się wydaje Po prostu siodełko powinno być dopasowane chyba do konkretnego człowieka.
Biała rasa ma na ogół mniejsze małe, niż czarna. No i po wzwodzie mogą się różnie powiększać. U harmonijnych byków penisy są prawie ledwo widoczne, a w zwodzie wyglądają jak piąta kończyna.