Domy za złotówkę

Dom za zlotowke to jest chwyt reklsmowy w stylu
wloskim

2 polubienia

Ziemia jest zbyt droga, by ludzi bez kasy było na takie budowy stać. Ale nie dlatego jest ten artykuł. On jest dlatego, że wymyślili te domy a teraz chcą jakby zobowiązać architektów do pracy za darmo. Mam nadzieję, że im się to nie uda. Podejmując postanowienie nie wiedzieli, że projekt też kosztuje?
To może niech wszystkich ludzi z zawodem zobowiążą do pracy za darmo?
Parafrazując:
Bez jedzenia i bez spania
byle byłyby zęby do leczenia…
a dla Ciebie @gra :
Bez jedzenia i bez spania
byle byłoby kogo uczyć…
:wink:

2 polubienia

Bardziej projekt w stylu mieszkanie+. Mieszkań nie ma, projekt ogłoszono upadłym ale agencja zbierająca tereny nadal istnieje, płaci wysokie pensje a i ma w zasobach sporo działek. Będzie co kościołowi oddać przed wyborami.

2 polubienia

To tez
Kasy to są spragnieni

1 polubienie

Nie nie . Nie doczytałaś o co chodzi. Ma być ogłoszony “konkurs” na projekt. Wybiorą kilka i zapłacą za nie a nikt i tak nie będzie chciał tych projektów za złotówkę bo same poprawki będą mogły kosztować więcej niż normalny projekt czegoś takiego pod ciebie. Do tego zostaną wpisane w projekt takie materiały że i tak nikt rozsądny tego nie wybuduje. Do tego jak sama zauważyłaś koszt działki… Po prosu nie opłaca się stawiać takiego kurnika na dużej działce.

1 polubienie

Ten artykuł być może niestety trafia w gusta części społeczeństwa. I to jest smutne.

2 polubienia

Tu nie o kurnik chodzi
Przyneta dla naiwnych jak we Wloszech? Czasem trafisz na cos co nadaje sie do remontu. Ale jak zaczniesz liczyc koszty plus usluge smutnych panow, ochroniarzy?

1 polubienie

Żadne remonty nie wchodzą w rachubę. Tylko i wyłączne budowa nowych domów do 70 metrów. Głupota. Po co w ogóle komu takie mini domki? Przecież tzw. powierzchnia użytkowa w takim maleństwie będzie jeszcze sporo mniejsza.

2 polubienia

Mieszkalas kiedys w gomulkowskim M2?
Ludzie sie mieszcza w przyczepach metraz to kolejna bajka na zasadzie, ze jak upchac sile robocza, sorry suwerena na niezbednym minimum.

2 polubienia

Za Gierka też takie M2 robili. Miałem sąsiadów na kilkunastu metrach, pokój, malutka kuchenka, przedpokój i łazienka. I nawet balkonik. Małżeństwo z dwojgiem dzieci. I tak byli szczęśliwi, że chociaż to dostali po 10 latach mieszkania z rodzicami w M3. Czyli jeden pokoik więcej.

3 polubienia

@okonek @birbant
No to właśnie doszłam do wniosku, że jednak luksusowe życie miałam. :thinking:

2 polubienia

Ja mialam swoj pokoj :wink:

1 polubienie

Ja u rodziców też, a jak wyszłam za mąż, to od razu swoje mieszkanie.

1 polubienie

Ja nie. Pierwsze to bylo wynajete takie M costam, ze najwiekszym pomieszczeniem byla lazienka😉
Co prawda prawie po kosztach, ale to temat na inny dzien. A ile imprez tam bylo? Sasiedzi byli cierpliwi i tez lubili zabalowac. W wiekszosci emeryci

1 polubienie

Moje pierwsze - dwa pokoje, łazienka osobno, WC osobno. 52 metry - dało się żyć, ale imprez nie było, bo mieliśmy maluszka. :slightly_smiling_face:

A no tak. Ja dzieci i spadkobiervow nie mam bezposrednich. Siostry cioteczne to by mi chetnie odpilowaly przedwczesnie głowę :wink::skull_and_crossbones: kuzyn, ktory jest wykonawca mojego testamentu? Mam nadzieje, ze mnie nie zabije, ma z czego zyc.

1 polubienie

No to “odwdzięcz się”. Wydawaj wszystko co masz i weź pożyczkę pod zastaw nieruchomości i też wydaj.
Możesz spisać testament. Przekazać wszystko na schronisko dla zwierząt.

Na glodne koty :wink:

A chociażby.A nie na kogoś, kto wypatruje Twojego odejścia.
Albo na złość im żyj dwieście lat! :wink:

1 polubienie

Z tym zyciem? Mam nadzieje, ze pozyje
W koncu girlscout jestem😸