Dostaliście kiedyś taką wiadomość?

Z grubsza rzecz ujmując pewna pani napisała mi, że prosi jak kobieta kobietę, żebym dała już spokój panu M i znalazła sobie inne ramiona do wyplakiwania. Twierdzi, że spędzali miłe chwile z rodzinami i jako dodatek wrzuciła selfiki z nim gdzieś na mieście.

1 polubienie

Następny będzie spalony samochód i otruty pies.

4 polubienia

A w ogole znasz tego pana M.
Ja bym to uznala za zagrozenie i zglosila na policję. Tu jest to traktowane powaznie.

3 polubienia

Tak. Z numeru którego nie znałam dotyczącą osoby której nazwisko nic mi nie mówiło. Ewidentnie pomyłka.

4 polubienia

Nie, takich tekstów nie dostałem

3 polubienia

Buhahahahahah…To sie dzieje na serio?

3 polubienia

Czesciej zdarzaja sie sms-y od oszustów podajacych sie za dostawcow, ktorzy zle obliczyli koszt przesylki i żadajace doplaty czy podszywajace sie pod strony banków z informacja o koniecznosci weryfikacji karty lub konta.
Chyba wysylane na oslep, ale biorac pod uwagę, ze przez covida duża czesc handlu i obslugi bankowej przeniosla sie do netu, a ludzie panikarze, oszusci maja się dobrze.
Maile od “zolnierzy z Iraku” to juz klasyka, ale tam podobnie jak szantaze nieletnich w przypadku pedofilii ofiare się osacza przez dluzszy czas.
A bywaja tez po prostu niezrownowazeni psychicznie, zwani stalkerami - tych ludzi cieszy zatruwanie innym zycia, czy na zasadzie BO TAK, czy jest to niezdrowa fascynacja drugą osobą. Zreszta pewnie wykaz odchylek psychicznych z tym powiazanych wymagalby solidnej rolki papieru.
Problem, ze to nie jest bezpieczne dla ofiary.

3 polubienia

Juz myślałem ze pomyliłaś temat ale przypomnialo mi sie jak jakieś 10 lat temu,weszły mi na konto jakieś suki z Nigerii [?] które chciały płacić za znajomości bo"nikogo w Londyn nie znają".Trwało to ok. miesiąca…

4 polubienia

Taki amerykański żołnierz z Nigerii to chyba się musi napracować zanim głupią znajdzie…

Niger jest centrum takich przewałek. Telefonicznych tez.
Nalezy bardzo uwazac na to, bo prefiks maja 22 czyli jak Warszawa.
A rozprawienie sie z mafią handlujaca “zywym towatem” czyli kobietami, czesto dziecmi? To niekonczaca się historia, choc apogeum dzialanosci tych drani to byl przelom wieków.

3 polubienia

Wcale nie, nawet nie zdajesz sobie sprawy ile kobiet marzy o spełnieniu amerykanskiego snu. A podchody typu czule słówka mają dopracowane.
Jest jeszcze drugi model - z nastawieniem na mężczyzn - obietnica cudownej zony, choc wtedy posluguja sie modelem biednej Ukrainki lub Rosjanki.

2 polubienia

Obym ja nie straciła w ten sposób rozumu…

2 polubienia

22…Zgadza sie!
Ale Niger czy Nigeria…Bo my wtedy [bylo nas dwóch z takim problemem] mieliśmy ewidentnie do czynienia z Nigerią…

1 polubienie

Tak,już kiedyś opowiadałam jak jeden pan z Pytamy zdradzał żonę a jak został przyłapany to powiedział że to ze mną…i dał jej mój numer telefonu. Tak,zadzwoniła do mnie…

4 polubienia

Nigeria ma 23x
A to duzej roznicy nie ma, przeciez to po sasiedzku, a podzial to pewnie bardziej efekt kolonializmu i przepychanek plemiennych.
Jest nawet okreslenie na pewien system oszustw zwany nigeryjskim

Z czasem ofertę poszerzyli.

3 polubienia

Za robote by sie wzieli… Jak szukałam pracy przez agencje pracy to mi takie oferty przychodziły non stop.

2 polubienia

Patrz…Nawet kiedys niedoczytałem…Ale faktycznie roznica miedzy Nigrem a Nigerią jest tylko na mapie i w zaludnieniu.
A mopj kolega z Elbląga tak sie napalił…
I tak to działało… :rage:

3 polubienia

U mnie mail był po angielsku, więc nawet nie analizowałam czy Niger czy Nigeria. Wiem- ignorancja, ale miałłam wtedy inne problemy.

3 polubienia

A wszysyscy kochamy “pytamy” które fajnym miejscem jest i kazdy Ci tu służyć pomocą będzie… :innocent:

2 polubienia

Juz Ty na ten ponton ratunkowy nie narzekaj…