Dysonans...?

A tu wystarczy zrobić skandal. Pokazać dupę, kogoś wyzwać.

1 polubienie

I nie trzeba z mieszkania wychodzić…

1 polubienie

Mówisz tak, bo algorytm nie pokazuje ci tych którzy spróbowali i im się nie udało… :wink:

1 polubienie

Nie udało się bo… było dno. I youtube nie płaci każdemu.

1 polubienie

Widzisz. A tu masz youtubera z milionem subskrybentów, który i tak musi się wspomagać Patronitem. Nic dziwnego, że pozbył się pośrednika jak tylko miał okazję… :wink:

2 polubienia

Oczywiście że to nie dziwne.

1 polubienie

@anon18020312 Co to za faktury? :thinking:

Za wyświetlanie reklam na stronach.

@anon18020312 Na YT?

No własnie nie. obecnie tyle na yt wyciągają. To tzw placementy.

No nie. To typowy model biznesowy: dać produkt kiepski i drogi, ale łatwo dostępny. Jak, nie przymierzając, Microsoft… :wink:

1 polubienie

No ale MS miał jeszcze jeden argument. Na innych systemach 90% softu nie chodzi.

1 polubienie

Niezupełnie. Microsoft miał argument taki, że każda inna firma mogła kupić licencję na sprzedawanie MS-DOSa w pakiecie ze swoimi komputerami. Czyli innymi słowy, dostępność. Później powtórzyli ten manewr dodając Office w pakiecie do Windowsa. 90% oprogramowania przyszło dopiero z czasem… :wink:

noo tak prawie. Tylko problem polega na tym że windows jest po prostu łatwy. Do wersji 7. Z 10 mam problemy z znalezieniem czegokolwiek.

1 polubienie

O czym jest ten wątek?

Monopolista nie musi się starać… :wink:

1 polubienie

I o to lotto

1 polubienie

@Devil O łiskaczu, YouTube i dziennikarzu społecznie zaangażowanym i jego przygodach.

1 polubienie

O promowaniu łyskascza :wink: zamiast whiskasa. :smile_cat:

1 polubienie

No cóż, twórcy YT też muszą z czegoś żyć. Czasem sam patronite, lajki i suby nie wystarczą. On poświęca mnóstwo czasu na to, więc musi zarabiać.