Dzień dobry czy dobry wieczór? Jak sie witacie o tej porze?

A poza tym ważne święto
Chyba każdy to pamięta
Proszę pani, proszę pana
Dziś dla babć ja mam szampana image
Babcie dzieci dziś nie niańczą
tylko tańczą, tylko tańczą

image

EDIT: Niestety zanim mi sie udało wstawić ten post (problemy z podłączeniem USB) zrobiło sie już późno., wiec chyba dobry wieczór

4 polubienia

U mnie wlasnie slonce zachodzi
To znaczy jeszcze za chmurami po trzech dniach huraganow i ulewy, ale wyraznie widać ze pogodowe pandemonium juz sobie poszlo.

1 polubienie

Jeszcze dzień dobry ale jeszcze tylko z godzinkę.

2 polubienia

Zalezy z kim rozmawiam.
W niedziele wieczorem mialem okazje zobaczyc znajome ktorych nie bylo w Anglii,ponad pol roku.I bylo po prostu czeeeesc!!!Plus duze buzki :slightly_smiling_face:
Dobry wieczor to bywa ze w sklepie mowie :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Dzień dobry. Ponoć wieczór w Niemczech zaczyna się już o 15:00.

1 polubienie

Ja dostałam życzenia od wnuczka! A witam się zawsze przez “dzień dobry”.

1 polubienie

@elsie
Zdolny chlopak
Szybko nauczyl sie pisac :crazy_face:

1 polubienie

@Daniel86
Musze to sprawdzic
Na ogol to mnie mowia ´naben - czasami nawet: abn (Skrot od Guten Abend) ale nie patrzylam na zegarek

1 polubienie

@collins02
U nas coraz czesciej slyszy sie calodobowe “Halo”

2 polubienia

Nie zdazylam odpowiedziec, bo nadrabiam dopiero teraz zaleglosci :stuck_out_tongue_winking_eye:

Avond.

1 polubienie

@okonek
Co to u was z ta pogodą sie dzieje?

Mnie to bardziej interesuje, czemu ludzie czesto kiwaja glowa na dol, gdy mowia dzien dobry, a glowa do gory, gdy mowia czesc … :thinking:

1 polubienie

@benasek
Nie zauwazylam tego, ale w Polsce jestem rzadko

1 polubienie

To by sie zgadzalo, im rzadziej gdzies bywasz, tym mniej zauwazasz … :eyes:

1 polubienie

@benasek
ale zauwazylam to czego bylam swiadkiem i co mnie dziwilo:

  • w sklepie kasjerka podlicza cene produktow i zanim ja te produkty spakuje albo przeloze znow do kosza juz zalatzwia nastepnego klienta nie czekajac az ja skoncze pakowanie. A ze ja nie przyzwyczajona to mnie troche stresowalo choc innym nie przeszkadzalo. U nas czekaja
  • osoby, zwlaszcza starsze przychodza do apteki nie tylko aby zakupic leki (i to wielka ich ilosc!) ale bardzo czesto urzadzaja sobie pogawedki z farmaceutka o dolegliwosciach, o rodzinie etc (!). A ja czekam…
  • w telewizji niesamowita ilosc reklam lekow i to nieraz takich ktore u nas uwazane sa za zbedne a nawet szkodliwe (dwu i trzykrotnie wieksza ilosc mg w vitaminach np)
    Do tego jednak jakos probowalam sie przyzwyczaic
  • nie moglam sie jednak przyzwyczaic ze w Polsce nie wietrzy sie mieszkan. U nas jak zaczynam tylko chrzakac czy pokaslywac to pije odpowiednia herbatke i to czesto oraz wychodze na spacer (jak jest pogoda) bo tak radza tu lekarze i do tej pory od lat nie mialam “przeziebienia” dluzej niz pol dnia. A codzienne wietrzenie to oczywiste! A w Polsce przyjezdza w odwiedziny osoba kaszlaca i chrzakajaca zywi sie spora iloscia jakichs tabletek i…przez tydzien a nawet dluzej nie wietrzy sie mieszkania. Zauwazylam to juz w kilku domach. No i przez to przywiozlam sobie z Polski niezle przeziebienie i to parodniowe
2 polubienia

To jeszcze jestem jakos w stanie “przelknac”, ale zdziczenie kierowcow, ktore widze gdy odwiedzam kraj i jezdze tu po drogach przechodzi ludzkie pojecie.

1 polubienie

Oj tak! I mają pretensje do predszkola ze wychodzą na dwór i wietrzą sale. Taki mit ze to celowe przeziębianie dzieci. A chore przyprowadzają nic to ze inne się zarażą.

2 polubienia

@ihtiel
Wlasnie to mnie dziwi: osoba chora/przeziebiona w domu a pokoju sie nie wietrzy i jeszcze sie dziwia ze inni sie zarazaja. A jak maja sie nie zarazac jak zamiast swiezego powietrza wdychaja zarazki?

3 polubienia

Tez bym chciala wiedzec. W listopadzie taki zimny front przeszedl, zatopil polowe srodziemomorza ale za bardzo wiatru nie bylo. A teraz utworzylo sie centrum nizu i oprocz hektolitrów deszczu, burze i wichury, a wlasciwie huragan do 130 km/h. I fale do 13 m wysokie. Wlasnie podali, ze w Katalonii spadlo od niedzieli 500 l/m2.
I jeszcze w gorach snieg.
Pogoda wariuje.

1 polubienie