Wiedziałam okonku, że nie będziesz obojętna w temacie sierściuchów -wszak buźka Twojej kotki w avatarze towarzyszy Ci od początku istnienia jak pamiętam a ja wiem co to znaczy .
Co do fizys kotów, to mnie się najbardziej podoba rasa kotów syberyjskich - choć sama mam zwykłego dachowca (no, teraz to jej potomka, Lesia) .
Syberyjski tez sliczny. Ja po prosty lubie ubarwienie point ze szczegolnym wskazaniem na brazowy typ himalajski, czyli klasyczny i pokroju sylwetki old style. Teraz wyhodowali jakies anorektyki z uszami nietoperza i ma to byc syjamek???
Wiadomo koty na polnocy futro musza miec odporne na zimno i wilgoc.
A ja mam na wykarmieniu kolejne pokolenia wedrownych, niestety kilka lat temu zaczela sie epidemia kociej zarazy i co prawda juz jest ich sporo wiecej, ale koty, ktore przezyja sa nosicielami a szczepionki na to nie ma.
Kazdy kot z zewnatrz, nawet jak niewychodzacy jest zagrozony. Co prawda to atakuje glownie kocieta, dorosle jakies szanse wyzdrowienia maja, ale ryzykowac brac kota nie bede, bo w razie podrozy do Polski zabralabym potencjalne zrodlo zakazenia, a sporo znajomych koty ma. A tu nie mam z kim zostawic.
A nikt tu na karmicieli kotow nie patrzy krzywo, wrecz odwrotnie. Ma to swoja podstawe - szczury tez klimat srodziemnomorski lubia. A kot jest gwarantem, ze gniazd zakladac nie beda.
Ale i tak mój Misiek jest najładniejszy i najlepszy…
No o…
Pewnie, nie ma brzydkich kotow, sa tylko opuszczone, niedozywione i zaniedbane.
Teraz mruczy obok mnie, Podlizuje się, bo chce na noc w moim pokoju zostać.
Daj sie Misiowi poprzytulac do Duzego.
Toć, kurła, nic innego teraz nie robi. Ledwo tu piszę.
A ksiazki probuje ogryzac jak czytasz?
Nie, na to jeszcze nie wpadł. Raz tylko zrzucił ze stołu, ale to niechcąco, Jest duży i nieraz ma za mało miejsca tam gdzie włazi.
W poniedziałek, gdy czytałem, zwinął mi się pod nogami i zasnął na podłodze, Po raz pierwszy na podłodze. Ale po kilku minutach obudził się i poszedł na moje łóżko spać dalej.
Musial byc zmeczony, koty na sen instynktownie wybieraja jakies miejsce polozone wyzej albo norke, czyli anektuja jakas szafe lub szafke. Czasem karton, ten akurat Duzego zrobil w konia.
Sam sobie taką dziurę wygryzł?
No nieźle…
Wiekszosc kotow je trawe, sa takie co wola celuloze z kartonu.
Jak jedzą trawę to widziałam, psy tez!
Misiek pojada trawę. A jutro znów do weta, bo ma twardy guzek pod skórą.
Ooo, biedactwo…
Cholera, powiększa się to.