Moze gdzies szew puscil, bo gdyby to bylo cos zlosliwego to wydaje mi sie, ze za szybko. Pilnuj, zeby do wizyty u wera sie nie forsowal. To jest w tym samym miejscu?
W całkiem innym miejscu i niepokojąco się zwiększa. Kot nie cierpi, bo zachowuje się normalnie, dotyk też go nie boli. Gula jest na prawym boku niedaleko szyi. Tamte szwy zdjęte przed pojawieniem się guza.
W okolicach szyik to zastrzyki robia, czsem sa powiklania. No nic, jutro jak najszybciej zabierz go do weta.
Wet umówiony jutro na 8.
@birbant
No to czekam jutro na twoja odpowiedz: jak i co weterynarz stwierdzil. Tez sie niepokoje
N.b. “Asystowalam” przy smierci jednego prawie-mojego kota. To ten, co uciekal od niemieckich piosenek
To koniecznie do lekarza!
Trzymam kciuki!
I juz po urlopie…
Ale bylo wrecz cudownie!!!